PKP Polskie Linie Kolejowe, spółka odpowiedzialna za zarządzanie torami, chciała na budowę Lokalnych Centrów Sterowania w Gdyni i Gdańsku wydać łącznie 1550 mln zł brutto. Do obu przetargów zgłosiło się po siedmiu chętnych. Budowa LCS Gdynia miała kosztować 724 mln zł brutto. Najniższa oferta należy do konsorcjum firm Feroco, Torpol, Zakład Robót Komunikacyjnych DOM z Poznania i PUT Intercor – opiewa na 453, 2 mln zł brutto. Trakcja Polska chciała za prace dostać ponad 461 mln zł. Budimex, który zapowiedział chęć szerszego wejścia na rynek modernizacji torów, złożył ofertę droższą od najtańszej o ponad 40 mln zł.
Prace związane z budową LCS Gdańsk miały zgodnie z szacunkami PKP PLK pochłonąć 826 mln zł brutto. Oferta konsorcjum, w skład którego wchodzą Torpol i Feroco, wynosi 584,5 mln zł brutto. Budimex chciał za realizację inwestycji 764,9 mln zł. Była to najdroższa ze złożonych w tym przetargu propozycji. O oba kontrakty ubiegały się również szukające miejsca na naszym rynku OHL z Czech i czeska Trakce startująca w konsorcjum ze Strabagiem. Ich oferty opiewały na odpowiednio 606 mln zł i 720 mln zł w przetargu na LCS Gdańsk oraz 537 mln zł i 559 mln zł na LCS Gdynia.
Zakres prac objętych przetargami obejmuje m.in. modernizację torów, wymianę sieci trakcyjnej i zamontowanie urządzeń sterowania ruchem. Inwestycje mają być współfinansowane z dotacji unijnych dostępnych w ramach rządowego programu „Infrastruktura i środowisko”.