Rynek źle ocenia transakcję PBG?

Analitycy oceniają, że PBG akcje Hydrobudowy sprzedaje za tanio. Twierdzą, że udziały trafią w ręce Hiszpanów

Publikacja: 17.09.2010 08:28

Rynek źle ocenia transakcję PBG?

Foto: GG Parkiet

Aż 6,4-proc. spadkiem kursu Hydrobudowy Polska, do 3,65 zł, i 0,5-proc., do 243,7 zł w przypadku PBG zareagowali inwestorzy na porozumienie dotyczące sprzedaży zagranicznemu inwestorowi 51 proc. akcji Hydrobudowy (po 4,01 zł za sztukę) oraz 50,1 proc. papierów Aprivii.

– Wartość transakcji nie jest oszałamiająca. 3 proc. premii do ceny rynkowej to nie jest dużo, stąd pewnie niezbyt euforyczna reakcja rynku – komentuje Konrad Księżopolski, analityk Wood & Company Financial Services. – Można domniemywać, że jednej ze stron bardziej zależało na domknięciu transakcji – dodaje.

Podobnego zdania jest Tomasz Czyż, analityk ING Securities. – Akcjonariusze sceptycznie zareagowali na informacje, głównie z powodu niewielkiej premii w stosunku do ceny rynkowej – mówi.Z porozumienia wynika, że za 51 proc. akcji Hydrobudowy zagraniczny inwestor zapłaci w sumie 431 mln zł (stąd 4,01 zł za akcję). Jeśli transakcja zostanie sfinalizowana, będzie musiał ogłosić wezwanie – obowiązkowo na taką liczbę akcji, która dawałaby mu łącznie 66 proc. głosów na WZA.

– Oczekuję, że cena w wezwaniu będzie równa tej otrzymanej przez PBG – mówi Adrian Kyrcz z Domu Maklerskiego IDM SA.

[srodtytul]20-proc. premia[/srodtytul]

Kyrcz ocenia jednak, że cena transakcji jest fair. – Jedną akcję Hydrobudowy wyceniamy na 3,36 zł, inwestor płaci 4,01 zł, co oznacza 20-proc. premię, taką, jakiej należało oczekiwać za sprzedaż pakietu kontrolnego – twierdzi.

Jego zdaniem sprzedaż Hydrobudowy to także bardzo dobry ruch strategiczny. – Firma ta po latach istotnego wzrostu już w przyszłym roku ma mieć płaską sprzedaż. W kolejnych latach, kiedy pokończą się jej strategiczne kontrakty, jakimi są np. budowy stadionów, utrzymanie portfela zleceń na obecnym poziomie będzie wyzwaniem – mówi Kyrcz. Dodaje, że środki pozyskane z transakcji pozwolą PBG na szukanie szans na rynku budownictwa energetycznego czy też kolejowego.

Wtóruje mu Księżopolski. – Na razie firmie brakuje kompetencji w obszarze energetycznym. Teraz jednak będzie mogła myśleć o akwizycjach. Gotówka wzmocni też pozycję startową PBG w przetargach, w których zasoby finansowe zabezpieczające kontrakt są bardzo ważne – mówi.Z kolei Tomasz Czyż informację o transakcji ocenia jako lekko negatywną dla PBG. Podkreśla, że pozbywając się Hydrobudowy, PBG przyznało, że za dwa–trzy lata nie mogłoby zagospodarować tak dużego potencjału wykonawczego, jakim dysponuje sprzedawana firma. A to nasuwa pytania o przyszłe wyniki PBG.

– Oczywiście pieniądze PBG może wykorzystać na akwizycje, a Hydrobudowa zyska partnera do bezpiecznego biznesu operatorskiego, ale korzystne zmiany z tym związane nie nastąpią szybko – dodaje. Do transakcji nie chciał się odnieść Piotr Bień zarządzający ING OFE, który kontroluje 5,01 proc. udziałów Hydrobudowy.

[srodtytul]Hiszpański inwestor[/srodtytul]

Władze spółek nie ujawniły na razie nazwy inwestora. Pytani przez nas analitycy jednomyślnie wskazują, że chodzi o Hiszpanów. – Biorąc pod uwagę akcjonariaty giełdowych spółek budowlanych, hiszpański trop wydaje się naturalny – mówi Księżopolski.

Budownictwo
Noble Securities zaleca sprzedawać akcje Budimeksu
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Budownictwo
Prezesi spółek deweloperskich zarabiają krocie
Budownictwo
Grupa Ghelamco z mniejszym długiem i uwagami audytorów
Budownictwo
GTC bez uwag audytora i z pomysłem na PRS w Niemczech
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Budownictwo
Przejęcie na rynku deweloperskim. Develia kupuje Bouygues Immobilier Polska
Budownictwo
Czy jest już fundament pod odbicie sprzedaży mieszkań?