Specjalizująca się w produkcji płytek ceramicznych Ceramika Nowa Gala na początku przyszłego roku ogłosi nową strategię na najbliższe lata. – Chcemy się w niej skupić m.in. na inwestycjach związanych z modernizacją posiadanych zakładów. Chodzi zwłaszcza o zakup maszyn do zdobienia i wykańczania płytek tak, aby nasze produkty charakteryzowały się najbardziej nowoczesnym wzornictwem i wysoką jakością – mówi Paweł Górnicki, wiceprezes Ceramiki Nowej Gali. Obecne moce produkcyjne grupy wynoszą ponad 8 mln mkw. płytek rocznie i są wykorzystywane w około 80 proc. Spółka zamierza przeprowadzić prace modernizacyjne w ciągu 3 lat. Ich koszt wyniesie kilkadziesiąt milionów złotych.
– Kolejny cel to podniesienie efektywności działania grupy. Musimy nadal szukać możliwości cięcia wszelkich kosztów i poprawy wydajności – twierdzi Górnicki. W ramach poprawy efektywności planowane jest też połączenie działających w grupie struktur handlowych i logistycznych. Docelowo zarząd chciałby ulokować produkcję w jednym miejscu. Obecnie jest ona prowadzona w trzech zakładach. Ze względu na ogromne koszty związane z tego typu inwestycją nie wchodzi jednak w grę umiejscowienie produkcji w jednym zakładzie przed 2020 r.
Ceramika Nowa Gala nadal zamierza kłaść duży nacisk na wzrost sprzedaży na rynkach zagranicznych. Po trzech kwartałach udział eksportu w przychodach przekraczał ogółem 20 proc. – Najwięcej płytek wysyłamy do Rosji, na Ukrainę i innych krajów naszego regionu. Liczymy, że lekkie ożywienie w Europie Zachodniej oraz intensyfikacja naszych działań zmierzająca do pozyskania kolejnych kontrahentów przyczyni się do dalszego zwiększenia sprzedaży zagranicznej – uważa Górnicki.
Zarząd liczy również na ożywienie w Polsce. W jego ocenie dołek w sprzedaży płytek ceramicznych na krajowym rynku miał miejsce w tym roku. – Przyszły rok powinien być już lepszy, co wynika chociażby z przebiegu cyklów koniunkturalnych występujących w gospodarce i naszej branży – mówi wiceprezes Ceramiki Nowej Gali. Po trzech kwartałach grupa zanotowała 157,7 mln zł przychodów i 2,1 mln zł zysku netto. W stosunku do tego samego okresu 2012 r. rezultaty spadły odpowiednio o 7 proc. i 74 proc. Zarząd nie zadeklarował jeszcze, czy z tegorocznego zysku będzie rekomendował wypłatę dywidendy.
We wtorek kurs akcji Ceramiki Nowej Gali spadał do 1,67 zł, czyli o 1,8 proc. Jest znacznie wyższy od historycznego minimum, jakie walory spółki zanotowały w maju tego roku. Wówczas można je było kupić nawet za 1,19 zł. Pół roku temu do mocnych spadków przyczyniły się słabe wyniki (spadek przychodów i strata netto) zanotowane w pierwszym kwartale.