Oznacza to, że po ponad dwóch latach poszukiwań, plany przejęcia spełzły na niczym. – Po analizie branży i dziesiątkach spotkań z interesującymi nas spółkami, doszliśmy do wniosku, że lepiej będzie przeznaczyć te środki na rozwój Contrastu – tłumaczy Konrad Śniatała, prezes Atremu.
Pieniądze pójdą głównie na zakup specjalistycznego sprzętu i zatrudnienie wysoko wykwalifikowanej kadry.
Warto zauważyć, że zajmująca się budownictwem energetycznym spółka córka ma profil działalności podobny do firm, do zakupu których przymierzał się zarząd.
Atrem ma obecnie 86 proc. Contrastu. Po dokapitalizowaniu udział ten się nie zmieni. Kapitał zakładowy spółki wzrośnie o 14 mln zł, do około 17 mln zł. Pozostałe 2 mln zł dołoży drugi udziałowiec lub inny inwestor.
Od kiedy Contrast dołączył w 2007 r. do grupy Atremu, jego przychody wzrosły z 10,8 do ok. 80 mln zł w 2010 r. Wartość portfela spółki na 2011 r. to w tej chwili ok. 40 mln zł.