[b]Czy po przejęciu Rurexpolu i Walcowni Rur Andrzej, czyli wszystkich spółek produkujących rury, o jakie zabiegaliście, Alchemia sporządzi prognozy skonsolidowanych wyników na 2011 rok? [/b]
To nie jest wykluczone, jednak prognoza wymaga od zarządu dużej pewności odnośnie do przyszłych zdarzeń. Rynki są nadal bardzo rozchwiane. Szczególnie trudne jest prognozowanie kursów walut. Nie jest też łatwo oszacować popyt na rury czy ceny wsadu w III i IV kwartale. Są to czynniki w dużej mierze zależne od globalnej koniunktury.
Dzięki zakupowi WRA i Rurexpolu nasza oferta stanie się kompleksowa, ale musimy popracować, by potencjał produkcyjny przekuć na sukces handlowy. Nie zapominajmy też, że umowa przejęcia WRA jest warunkowa – wymagana jest jeszcze zgoda m.in. UOKiK.
Dlatego jesteśmy ostrożni. Nie chciałabym wprowadzać inwestorów w błąd, podając teraz prognozę wyników, którą trzeba by korygować. Spodziewam się, że w ciągu kilku najbliższych tygodni będziemy mieć już większą pewność odnośnie do zdarzeń w kolejnych kwartałach.
[b]Co teraz można powiedzieć akcjonariuszom o kondycji finansowej przejętych ostatnio przedsiębiorstw?[/b]