Ministerstwo Skarbu Państwa podtrzymuje deklaracje dotyczące chęci wprowadzenia Polskiego Holdingu Nieruchomości na giełdę oraz docelowego zbycia całego pakietu akcji w tej spółce. Ale nie stanie się to w tym roku. Z naszych informacji wynika jednak, że jednocześnie Skarb rozmawia z kilkoma funduszami private equity, zainteresowanymi nabyciem części akcji PHN. Podobno rozważany jest scenariusz, w którym skarb najpierw sprzeda jednemu z funduszy pakiet mniejszościowy, a następnie – już w przyszłym roku – resztę akcji zaoferuje inwestorom w ramach oferty publicznej.
Problematyczne roszczenia
Kluczem do sprzedaży akcji jest cena. Osoby zbliżone do transakcji wskazują, że dotychczasowe założenia wyceny PHN, przygotowane na potrzeby prywatyzacji, nie uwzględniają istotnych czynników ryzyka, w tym roszczeń w stosunku do niektórych nieruchomości, wchodzących w skład holdingu. – Założenia dotyczące wyceny Polskiego Holdingu Nieruchomości na poziomie 1,6–2 mld zł nie uwzględniają wielu problemów, z jakimi może mieć do czynienia inwestor. Wśród najważniejszych należy wymienić skomplikowaną strukturę portfela nieruchomości, roszczenia wierzycieli do nieruchomości, przerost zatrudnienia i trudny proces porządkowania grupy – podkreśla osoba zbliżona do transakcji. Twierdzi, że wyceny oferentów (funduszy)?mieszczą się obecnie w przedziale 1,2–1,6 mld zł.
Analitycy na razie nie chcą się wypowiadać na temat wartości spółki. – Jeśli są roszczenia, to dyskonto w stosunku do spółek porównywalnych winno być spore – zaznacza jednak Maciej Wewiórski z DM IDMSA.
Prospekt powie wszystko
Resort Skarbu nie komentuje pytań dotyczących ewentualnych roszczeń oraz wyceny PHN. – Wszystkie szczegóły oferty oraz odpowiedzi na kluczowe pytania znajdą się w prospekcie emisyjnym, w tym również kwestie dotyczące wyceny. Zachęcamy do jego lektury tuż po publikacji – informuje Magdalena Dąbrowska, naczelnik wydziału prasowego MSP.