Przeprowadzana obecnie emisja akcji niemych Marvipolu będzie ostatnią w najbliższym czasie, gdyż spółka nie chce się bardziej rozwadniać na obecnym etapie rozwoju – wynika z wypowiedzi jej przedstawicieli. Deweloper ma za to w planach jeszcze wartą 30 mln zł emisję obligacji. Z emisji do 7,4 mln akcji niemych po 12,3 zł za sztukę Marvipol chce pozyskać 91 mln zł brutto. Deweloper zapowiada, że prawa do akcji trafią do obrotu jeszcze przed końcem tego roku.
Gwarancja dywidendy
Emitowane akcje będą uprzywilejowane co do dywidendy. Na każdą ma przypadać wypłata co najmniej 1,6 zł rocznie. Polskie prawo nie daje wprost możliwości zagwarantowania wypłaty dywidendy. W celu zabezpieczenia interesów nabywców papierów główny akcjonariusz spółki, czyli prezes Mariusz Książek, zobowiązał się jednak, że będzie głosował za wypłatą dywidendy. Ponadto ustanowiono blokadę na część należących do niego papierów dewelopera (18,25 proc. obecnego kapitału zakładowego). Jeśli akcjonariusze nie otrzymają w danym roku dywidendy odpowiedniej wysokości oraz nie zostanie im to zrekompensowane za pomocą prawa do wyrównania z zysku w kolejnych latach, to otrzymają rekompensatę w formie odpowiedniej liczby zablokowanych akcji, które będą przenoszone na ich rzecz po 12,3 zł za sztukę.
Nizio się wycofuje?
Z prospektu emisyjnego spółki wynika, że 9 sierpnia jej dwaj najwięksi akcjonariusze (Mariusz Książek i Andrzej Nizio) podpisali umowę, w której Nizio zobowiązał się do niesprzedawania blisko 1,6 mln akcji Marvipolu do 30 kwietnia 2014 r. W tym czasie Książek będzie miał opcję odkupienia tego pakietu po 10 zł za papier (w poniedziałek walory Marvipolu były wyceniane na 9 zł za sztukę). W sumie Nizio ma 1,63 mln akcji Marvipolu, czyli?4,43 proc. kapitału spółki. Książek bezpośrednio i pośrednio jest właścicielem 34,77 mln papierów stanowiących 94,18 proc. kapitału. Także 9 sierpnia Nizio zrezygnował z funkcji prezesa dewelopera i objął stanowisko przewodniczącego rady nadzorczej. Zastąpił na nim Książka, który od 9 sierpnia jest szefem spółki.
Na to, że Nizio wycofuje się z firmy, wskazuje też to, że 5 października akcjonariusze zmienili statut firmy, pozbawiając go uprawnień osobistych, a pozostawiając je jedynie Mariuszowi Książkowi (obydwaj są założycielami spółki). Statut przewiduje obecnie, że Książek będzie miał prawo do powoływania określonej liczby członków zarządu i rady nadzorczej, dopóki będzie właścicielem co najmniej 20 proc. akcji spółki. Z prospektu emisyjnego Marvipolu wynika, że w wypadku dojścia do skutku emisji akcji niemych odpowiedni punkt statutu zostanie zmieniony w ten sposób, że uprawnienie będzie przysługiwało Książkowi, dopóki będzie miał akcje stanowiące co najmniej 35 proc. kapitału zakładowego (emitowane papiery będą stanowiły 16,7?proc. kapitału).
Większy wpływ mieszkań
Marvipol jest obecny w trzech segmentach. Poza działalnością deweloperską sprzedaje luksusowe samochody i jest właścicielem sieci myjni.?W 2011 r. spółka przekazała nabywcom 121 lokali (wówczas są ujmowane w wynikach finansowych), a segment deweloperski odpowiadał za 36 proc. obrotów. Sławomir Horbaczewski, wiceprezes Marvipolu, szacuje, że w tym roku do nabywców może trafić około 300 lokali. W przyszłym roku liczba przekazań może wynieść około 800, dzięki czemu segment deweloperski ma wygenerować zauważalnie ponad połowę obrotów. Po trzech kwartałach 2012 r. jest to 11 proc.