Wczoraj wieczorem Erbud podał, że firma WEG BET Danuta Kurpiewska złożyła do Sądu Rejonowego w Warszawie wniosek o ogłoszenie upadłości Erbudu.
- W naszej ocenie wniosek złożony przez tego wierzyciela jest całkowicie bezzasadny. Wartość zlecenia wyniosła 4,4 mln zł, w tym kwota sporna 600 tys. zł. Podwykonawca nie zmieścił się w harmonogramie i musieliśmy znaleźć innego. W związku z licznymi nieprawidłowościami przy rozliczeniu prac przez tę firmę, złożyliśmy już 7 lutego zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Złożyliśmy odpowiednie dokumenty i teraz czekamy na decyzję sądu – powiedział dziś „Parkietowi" Dariusz Grzeszczak, członek zarządu Erbudu.
Ubiegły rok spółka może zaliczyć do udanych.
- Wprawdzie przychody były niższe o ok. 10 proc., ale wyniki znacząco się poprawiły. Wszystkie pięć segmentów, w których działamy, zakończyło rok na plusie. Skoncentrowaliśmy się na tych projektach, które pozwalają osiągać dobre marże. W efekcie w 2012 r. nasza spółka miała 2,2 proc. marży operacyjnej. Oceniamy, że powinniśmy utrzymać ten poziom również w tym roku. 2013 zapowiada się całkiem dobrze – mówi Grzeszczak.
W całym 2012 r. Erbud miał 1,38 mld zł sprzedaży oraz 17,4 mln zł zysku netto. W 2011 r. przychody wynosiły ok. 1,5 mld zł, a strata netto 19,7 mln zł.