Budimex sprzeda Danwood za 238,6 mln zł

Firmę specjalizującą się w produkcji drewnianych domów prefabrykowanych kupi Barwick Investments, spółka kontrolowana przez fundusz Enterprise Investors.

Aktualizacja: 11.02.2017 09:46 Publikacja: 07.11.2013 07:46

Dariusz Blocher, prezes Budimeksu

Dariusz Blocher, prezes Budimeksu

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński kkam Kuba Kamiński

Umowa przewiduje, że fundusz przejmie Budimex Danwood pośrednio, kupując spółkę Budimex B. Za 100 proc. udziałów tej firmy zapłaci 238,6 mln zł. Tyle samo wynosi wartość księgowa Danwoodu w księgach Budimeksu B. Ta druga spółka wyceniana jest zaś w księgach Budimeksu na 20,9 mln zł. Na koniec września Danwood miał 30,7 mln zł kapitałów własnych.

Umowa przenosząca własność udziałów na kupującego ma zostać podpisana 2 grudnia. Tego samego dnia fundusz będzie musiał zapłacić 238,6 mln zł. Kwota może zostać jednak skorygowana o różnicę pomiędzy szacowanymi a rzeczywistymi wartościami środków pieniężnych i poziomami kapitał obrotowego Danwoodu na koniec listopada. Korekta ma zostać rozliczona w ciągu 60 dni od podpisania umowy rozporządzającej.

O planach sprzedaży Danwoodu zarząd Budimeksu mówił już od pewnego czasu. - Sprzedaż Budimeksu Danwood będzie miała jednorazowy, znaczący i pozytywny wpływ na wyniki Budimeksu i grupy Budimex w roku 2013 - zapowiada cytowany w komunikacie prasowym Dariusz Blocher, prezes Budimeksu. Dodaje, że wyniki Budimeksu Danwood będą konsolidowane do końca listopada. - W związku z tą transakcją w przyszłym roku skonsolidowane przychody i zyski grupy Budimex będą niższe o przychody i zyski Budimeksu Danwood. Liczę jednak na częściowe skompensowanie tego ubytku sprzedażą w segmencie budowlanym - mówi szef Budimeksu.

Po trzech kwartałach 2013 r. Budimex miał 3,46 mld zł skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży i 111 mln zł zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej, podczas gdy ten sam okres minionego roku zakończył z 4,58 mld zł obrotów i 76,6 mln zł czystego zarobku. W całym 2012 r. grupa miała 6,08 mld zł przychodów i 185,9 mln zł zysku netto.

Budimex Danwood produkuje drewniane domy prefabrykowane. Spółka zatrudnia 730 osób i produkuje 600 domów rocznie.

Jarosław Jurak, prezes Danwoodu, informuje, że obecnie rozbudowywana jest fabryka spółki, co umożliwi zwiększenie produkcji z 600 do 850 domów rocznie. – Jest to pierwszy etap inwestycji w nasze moce, który pochłonie około 8 mln zł. Docelowo rozważamy zwiększenie mocy produkcyjnych do około 1,1 tys. domów rocznie. W sumie na oba etapy inwestycji możemy wydać około 20 mln zł – mówi. Dodaje, że pierwszy etap rozbudowy hali jest już na ukończeniu, a maszyny zostaną w niej zamontowane na początku przyszłego roku.

Głównym rynkiem działalności Danwoodu są Niemcy. Spółka zapowiada jednak również bardziej dynamiczny rozwój w innych krajach niemieckojęzycznych (Szwajcaria i Austria) oraz w Polsce. – Rynek niemiecki jest największym rynkiem w Europie. Gospodarka tego kraju znajduje się w dobrej kondycji, a nieruchomości od kilku lat cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem – mówi Jarosław Jurak. Podkreśla, że prognozy dla tego rynku są bardzo obiecujące. Z szacunków IC Consulting, na które powołuje się Danwood, wynika, że w 2013 r. w tym kraju wybudowanych zostanie 21,2 tys. domów z prefabrykatów, co będzie oznaczało wzrost o 11,4 proc. w porównaniu z 2012 r. W przyszłym roku ich liczba ma wzrosnąć do 22,5 tys., a w 2016 r. do 27,6 tys. Spodziewany jest też wzrost udziału domów z prefabrykatów w ogólnej liczbie domów budowanych za naszą zachodnią granicą. W 2012 r. było to 18,8 proc. W tym roku udział powinien wzrosnąć do 19,2 proc., a w 2016 r. do 20,2 proc.

Jurak informuje, że w 2012 r. Danwood miał 315 mln zł przychodów i około 22 mln zł zysku netto. W tym roku sprzedaż ma wzrosnąć do około 370 mln zł. Zauważalnie wyższy niż w 2012 r. ma też być czysty zarobek spółki.

Sebastian Król, partner w Enterprise Investors, informuje, że fundusz ma różne scenariusze wyjścia z inwestycji. – Jedną z rozważanych opcji będzie oczywiście wprowadzenie Danwoodu na giełdę, przy czym nie musi to być parkiet w Warszawie. Firma jest rozpoznawalna w Niemczech, więc w grę wchodziłby chociażby debiut we Frankfurcie, interesującym rynkiem może być też Londyn – mówi. – Wydaje nam się, że jest to firma z atrakcyjnym produktem działająca na atrakcyjnym rynku, dlatego nadawałaby się do sprzedaży w ramach oferty publicznej. Jeśli jednak lepsze warunki uzyskalibyśmy w ramach transakcji prywatnej, to nie zastanawialibyśmy się długo nad sposobem wyjścia z inwestycji – dodaje. Zastrzega, że obecnie za wcześnie jest na to, żeby mówić o wyjściu z Danwoodu. – Na tym etapie są to raczej rozważania teoretyczne. W ciągu najbliższych dwóch-trzech lat nie zamierzamy podejmować żadnych działań w tym kierunku, gdyż najpierw będziemy chcieli zwiększyć wartość tej firmy – mówi.

Budownictwo
Waldemar Wasiluk, wiceprezes Victoria Dom: Publiczna oferta obligacji w styczniu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budownictwo
Rynek mieszkaniowy czeka na obniżki stóp. To okazja?
Budownictwo
Huśtawka nastrojów na pierwotnym rynku mieszkaniowym
Budownictwo
BM mBanku poleca akcje czterech deweloperów mieszkaniowych
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Budownictwo
Ministra funduszy nie odpuszcza deweloperom. Wniosek do UOKiK
Budownictwo
Adamietz zbuduje hotel Marvipolu w Gdańsku