Od kilku miesięcy kurs akcji Ergisu, największego w Europie Środkowo-Wschodniej przetwórcy tworzyw sztucznych, systematycznie rośnie. W środę przed południem osiągnął 5,24 zł i rósł o 5,6 proc. w stosunku do wtorkowego zamknięcia. Była to najwyższa cena od końca 2007 r. Co ważniejsze, walory spółki mają potencjał do dalszego wzrostu.
– Akcje Ergisu powinny nadal zyskiwać na wartości, gdyż naszym zdaniem w pierwszym półroczu grupa będzie uzyskiwała dużo większe marże niż dotychczas ze względu na niskie ceny surowców używanych do produkcji. Z kolei w drugim półroczu duży i pozytywny wpływ na wyniki finansowe będzie miała produkcja realizowana na nowych maszynach do druku fleksograficznego oraz do produkcji taśm PET – mówi Krzysztof Kozieł, analityk BM BGŻ. W rekomendacji z 16 marca wycenia akcje Ergisu na 6,38 zł i zaleca ich kupowanie. Jego zdaniem spółka jest dziś bardzo nisko wyceniana przez inwestorów. Widać to, zwłaszcza porównując jej podstawowe wskaźniki ekonomiczne z innymi giełdowymi firmami.
Na obecne notowania pewien wpływ mogła mieć też informacja o tym, że Ergis powtórnie stał się jedynym udziałowcem firmy Trend Tapety, wcześniej noszącej nazwę Tapety Ergis. Do przejęcia doszło, ponieważ dotychczasowy właściciel, który nabył ten podmiot w 2012 r. od Ergisu, nie zdołał zbyć dostatecznej liczby zbędnych aktywów spółki, by móc ją zrestrukturyzować i spłacić zobowiązania Trend Tapety wobec Ergisu. Nie udało się to, mimo że wartość aktywów posiadanych przez Trend Tapety przekracza wartość jego długu.
Do tej pory Ergis otrzymał jedynie część pieniędzy. Pochodziły one z ubiegłorocznej transakcji zawartej przez Trend Tapety z partnerem zagranicznym. Umowa dotyczyła sprzedaży znaczącej części zapasów, wzorów tapet i wynikających z nich praw oraz przejęcia przez kupującego kontraktów z głównymi klientami. Właściciel Trend Tapety miał uregulować wszystkie zobowiązania do końca marca. W związku z tym, że tego nie dokonał, Trend Tapety wróciły pod skrzydła giełdowej spółki. Ta nie zamierza jednak rozwijać tej działalności, gdyż produkcja tapet nie przynosi oczekiwanych marż. Celem Ergisu jest odzyskanie pozostałych należności od Trend Tapety poprzez sprzedaż aktywów oraz likwidację tej firmy. Ergis nie ujawnia pierwotnej i obecnej kwoty swoich roszczeń.
– W poprzednich latach zawiązaliśmy rezerwy, które są wystarczające do pokrycia ewentualnych strat wynikających ze sprzedaży, odkupienia i likwidacji Trend Tapety. W efekcie obecna operacja nie będzie miała negatywnego wpływu na nasze tegoroczne i przyszłe wyniki – mówi Małgorzata Kot, dyrektor personelu i komunikacji Ergisu.