Krajowy Program Kolejowy przewiduje inwestycje w infrastrukturę kolejową rzędu 67,5 mld zł do 2023 r. Torpol to jedna z największych spółek budowlanych specjalizujących się w budowie i remontach infrastruktury szynowej. Obecnie realizuje m.in. dwa największe w Polsce zlecenia infrastrukturalne: Łódź Fabryczna o wartości 700 mln zł oraz E75 Rail Baltica o wartości 1,11 mld zł. Na koniec I półrocza wartość portfela zamówień wynosiła 1,2 mld zł.
Wyceny analityków
Niedawno wydawanie raportów dla Torpolu rozpoczęło ING Securities. Przy kursie 11,63 zł analitycy zalecili kupowanie akcji z ceną docelową 14 zł. Podkreślili, że dzięki wspomnianym dwóm wielkim kontraktom firma ma praktycznie zabezpieczony portfel na przyszły rok. 2016 r. będzie dla branży przejściowy, ponieważ PKP PLK dopiero bierze się do rozpisywania przetargów na inwestycje realizowane w ramach perspektywy unijnej na lata 2014–2020.
ING Securities oczekuje, że w najbliższych kwartałach Torpol skoncentruje się na zdobywaniu zleceń w przetargach, a prace budowlane rozpocznie najwcześniej pod koniec przyszłego roku. ING Securities szacuje, że w tym roku zysk netto spółki będzie rekordowy i sięgnie 32 mln zł wobec 25 mln zł w 2014 r. W przyszłym roku zarobek ma się skurczyć do 22 mln zł, ale w 2017 r. wrócić już do wysokiego poziomu rzędu 30 mln zł.
Jeszcze wyżej walory Torpolu wycenia Erste Securities. W raporcie z czerwca analitycy zalecali kupować akcje z ceną docelową 16,6 zł. Ich zdaniem w tym roku zysk netto sięgnie 30 mln zł i wróci do tego poziomu po przejściowym 2016 r.
Inwestycje infrastrukturalne realizowane dla publicznego zmawiającego to duże możliwości, ale także ryzyko. Torpolowi groziły kary umowne (0,05 proc. wynagrodzenia brutto za każdy dzień opóźnienia) w związku z kontraktem Łódź Fabryczna, mimo że spółka niczemu nie zawiniła – poślizg wynikał z opóźnienia w przekazaniu jednej z działek kluczowych dla dokończenia budowy. Torpol i PKP PLK aneksowały kontrakt i wydłużyły jego obowiązywanie do sierpnia 2016 r.