Gdyby sprzedaż na zachodzie Europy nie rosła tak szybko, dzisiaj spółka miałaby kłopoty. W 2015 r. rynek kuchni w Rosji stracił 36 proc., a na Ukrainie 41 proc. Wschód ma 18 proc. udziału w obrotach, a sprzedaż w tym regionie w 2015 r. spadła 31,1 proc. Amica odczuła też deprecjację rubla o 25 proc. i hrywny o 36 proc.
– Na rynku rosyjskim pomimo zmniejszenia udziałów o 1,1 pkt proc. grupa utrzymuje wartościowo udział w segmencie sprzętu grzejnego 11,7 proc. i jest jednym z liderów – podaje Amica w komentarzu.
Ogółem przychody w 2015 r. wzrosły jednak o 3 proc., głównie dzięki 21,8-proc. wzrostowi obrotów w Europie Zachodniej. Ten region to 29,4 proc. przychodów (Polska 35,2 proc.) i będzie nadal rósł. W 2015 r. spółka sfinalizowała dwie transakcje – we Francji kupiła za 1,6 mln euro 39,29 proc. akcji dystrybutora Sideme, a w Wielkiej Brytanii za 147 mln zł CDA, też dystrybutora AGD.
Jak pisaliśmy w „Parkiecie", celem na 2016 r. jest 2,5 mld zł przychodów. W Polsce spółka rośnie szybciej niż rynek – w 2015 r. sprzedaż wzrosła 9,5 proc. przy 8,7 proc. dla rynku. Sprzedaż kuchni wzrosła o 5,3 proc., ale zmywarek aż o 42,8 proc. i pralek o 22,7 proc. – W sprzęcie grzejnym jest najlepiej sprzedającą się marką na rynku polskim, z ilościowym udziałem na poziomie 34 proc. – podaje spółka.
W realizacji celu przychodowego pomogą inne kierunki. W 2015 r. sprzedaż na rynkach południowych wzrosła o 34,5 proc., najmocniej w Rumunii. Z kolei w krajach skandynawskich o 12,4 proc.