GTC stawia na inwestycje poza Polską

W najbliższych latach grupa wykaże znaczny wzrost zysków z aktualizacji wartości portfela.

– Wpływy z najmu są ważne, ponieważ stanowią podstawę wypłacania dywidendy, ale to inwestycje deweloperskie tworzą wartość – podkreślił Erez Boniel, dyrektor finansowy GTC, omawiając plany grupy na najbliższe lata.

W I półroczu deweloper wykazał 59,6 mln euro (252,4 mln zł) zysku netto, czyli o blisko 69 proc. więcej niż rok wcześniej. Z wyceny portfela nieruchomości zaksięgował 51 mln euro zysku – to dwa razy tyle, co rok wcześniej. Wynik jest zasługą postępów w budowie Galerii Północnej w Warszawie (zostanie otwarta w połowie września), jak i wzrostu wartości istniejących nieruchomości, które poprawiły wyniki operacyjne.

Dwa razy więcej z najmu

GTC jest w trakcie realizacji pięciu inwestycji o łącznej powierzchni 174 tys. mkw. – w tym Galerii Północnej i biurowca Artico w Warszawie. Do tego osiem projektów o łącznej powierzchni 239 tys. mkw. jest na etapie przygotowań – w tej grupie jest tylko jeden polski projekt, Galeria Wilanów. Firma spodziewa się, że te inwestycje zostaną oddane w latach 2019–2020 r.

GG Parkiet

Potencjał wzrostu wyników w najbliższych latach jest znaczny – z tych 12 projektów dotychczas GTC wykazało w sprawozdaniach 100 mln euro z tytułu rewaluacji, z czego 98 mln zł przypada na Galerię Północną.

Nowe inwestycje to także zwiększenie strumienia pieniędzy z czynszów. Spółka szacuje, że roczne zyski z wynajmu w nowych obiektach wyniosą 95 mln euro, z czego 42 mln przypada na pięć projektów w realizacji (w tym 17,9 mln na Galerię Północną). W I połowie 2017 r. zyski z najmu wyniosły 43 mln euro, a w 2016 r. 86 mln euro.

Projekty własne to jedno, spółka nie wyklucza dalszych zakupów istniejących obiektów.

– Nasza strategia zakłada nabywanie nieruchomości z potencjałem, który można szybko wydobyć. Analizujemy kilka obiektów pod tym kątem, głównie poza Polską – powiedział Boniel.

Według menedżerów GTC warszawski rynek biurowy jest w tej chwili mniej atrakcyjny od innych stolic regionu, jak Belgrad, Budapeszt czy Sofia.

– To prawda, że warszawski rynek rośnie, ale jest już dojrzały i bardzo konkurencyjny. Popyt jest stabilny, więc nowe biurowce muszą konkurować o najemcę głównie ceną, dlatego skupiamy się na innych miastach – powiedział Boniel. – Jeśli chodzi o segment handlowy, rynek warszawski jest nasycony. „Białe plamy" to północ, gdzie właśnie kończymy budowę Galerii Północnej, oraz południe, gdzie będziemy budować Galerię Wilanów – dodał.

Dywidendy w akcjach

GTC podtrzymuje, że będzie regularnie wypłacać dywidendy. W tym roku akcjonariusze otrzymali po 27 gr na walor, przy czym część inwestorów zamiast gotówki wybrała akcje. Papiery zostały objęte w czerwcu po kursie 8,91 zł. Obecna wycena to 9,4 zł.

– Nie jest wykluczone, że także w przyszłości będziemy wypłacać część dywidendy w akcjach. To będzie zależało od zainteresowania inwestorów i warunków rynkowych – powiedział Boniel.

Po kryzysie, jesienią 2015 r. deweloper zdołał przekonać akcjonariuszy do objęcia emisji o wartości 140 mln euro, co pozwoliło na inwestycje w grunty i budynki. Od tego czasu kurs przedsiębiorstwa wzrósł o 60 proc., do 9,6 zł na początku sierpnia. Po niedawnej korekcie notowania spółki dalej rosną.