Deweloperzy. Zamknięcie rachunków powierniczych zwiększy koszty i skonsoliduje branżę

Rozwiązanie forsowane przez UOKiK ma chronić nabywców mieszkań, ale spowoduje dalszy wzrost cen lokali. Duzi gracze mogą skorzystać na kłopotach mniejszych firm z pozyskaniem finansowania zewnętrznego.

Publikacja: 22.06.2018 05:22

W ostatnim czasie ceny mieszkań rosną z powodu wzrostu kosztów robocizny, materiałów i gruntów.

W ostatnim czasie ceny mieszkań rosną z powodu wzrostu kosztów robocizny, materiałów i gruntów.

Foto: materiały prasowe

Trwają przymiarki do zamknięcia rachunków powierniczych. Jak forsowane przez UOKiK rozwiązanie może się przełożyć na branżę?

Okiem analityków...

– Obecnie zdecydowana większość inwestycji deweloperskich prowadzona jest w ramach otwartych rachunków powierniczych, gdzie wraz z postępem inwestycji bank przekazuje deweloperowi pieniądze wpłacone przez nabywców mieszkań. W efekcie przyznane na dane inwestycje kredyty są często niewykorzystywane, ponieważ inwestycja finansowana jest z wpłat klientów i wkładu własnego dewelopera – mówi Mateusz Mucha, menedżer w DM Navigator. – W ramach zamkniętych rachunków powierniczych deweloper otrzymuje środki wpłacone przez nabywców dopiero w momencie zakończenia inwestycji, co powoduje sporą wyrwę płynnościową, która wymusza uruchomienie środków z kredytu bankowego. Sytuacja ta przekłada się na wzrost kosztów prowadzenia inwestycji, co zapewne przełoży się na wzrost cen mieszkań – dodaje.

Analityk zaznacza, że na skutek wprowadzenia regulacji deweloperzy będą bardzo uzależnieni od banków, co może skutkować dużymi ograniczeniami realizacji nowych inwestycji w czasach gorszej koniunktury, kiedy to banki będą ograniczać udzielane branży finansowanie.

– Nowelizacja ustawy deweloperskiej w zaproponowanym kształcie może znacząco wpłynąć na rynek mieszkaniowy w Polsce. Likwidacja otwartych rachunków powierniczych odetnie deweloperów od ważnego źródła finansowania inwestycji, jakim były zaliczki klientów. Tym samym zmusi branżę do znacznie silniejszego wykorzystania finansowania dłużnego – wskazuje Piotr Zybała, analityk DM mBanku. – Uważamy, że wiele podmiotów nie poradzi sobie w nowym otoczeniu, co przyspieszy konsolidację rynku mieszkaniowego w rękach deweloperów silnych kapitałowo. Prawdopodobnym następstwem likwidacji otwartych rachunków powierniczych będzie spadek podaży i wzrost cen mieszkań, choć w okresie vacatio legis następstwa ustawy mogą być odwrotne, czyli wywołać gwałtowny wzrost oferty – dodaje.

Zdaniem Macieja Wewiórskiego, analityka DM BOŚ, wpływ braku otwartych rachunków powierniczych będzie lekko negatywny dla deweloperów, ale nie zmienia to pozytywnego nastawienia eksperta do sektora. – Banki udostępnią finansowanie, mając gotówkę u siebie na rachunkach. Należy się liczyć z lekkim wzrostem kosztu długu. Szukając pozytywów tej zmiany, należy nadmienić, że jest ona korzystna dla klientów, co powinno zaowocować wzrostem zaufania do deweloperów – uważa Wewiórski.

...i menedżerów

Prezes Atalu Zbigniew Juroszek ocenia, że zamknięcie otwartych rachunków będzie miało wpływ na wzrost kosztów realizacji inwestycji.

– Ograniczenie bieżącego dostępu do środków finansowych może skutkować spowolnieniem realizacji przedsięwzięć deweloperskich, a także istotnie zwiększyć koszty finansowania projektów. Przełoży się też na ograniczenie zakupów gruntów i wydłuży terminy regulowania zobowiązań wobec wykonawców oraz podwykonawców. Utrudniony dostęp do finansowania może mieć przełożenie na wzrost cen mieszkań – dodaje.

– Aktualnie deweloperzy budują bez kredytów, korzystają częściowo ze środków własnych (zakup działki, przygotowanie inwestycji, projekt – łącznie około 30 proc.) i częściowo ze środków klientów, wypłacanych im przez banki w miarę postępu prac. Po zmianach kredyty bankowe będą jednak niezbędne. Istnieje ryzyko, że nie wszyscy deweloperzy je otrzymają – mówi Sylwia Siemiradzka, kierownik działu zarządzania finansami w Budimeksie Nieruchomości.

Foto: GG Parkiet

– Wyeliminowanie z obiegu otwartych rachunków może spowodować, że wszystkie projekty będą współfinansowane przez banki. Środki klientów nie będą mogły zmniejszyć wysokości finansowania zewnętrznego. Wynikiem tego będzie wzrost kosztów dla spółki – mówi Dariusz Pawlukowicz, członek zarządu Vantage Development. – Biorąc pod uwagę ostrożność banków oraz ograniczone możliwości finansowania sektora bankowego, uważamy, że planowana zmiana może spowodować problemy dla wielu mniejszych firm, co może prowadzić do dalszej konsolidacji działalności deweloperskiej w portfelach największych spółek.

– Trudno doszukiwać się korzyści z likwidacji rachunków otwartych. Przeciwnie, decyzja ta przyniosłaby branży dużo szkód: zahamowała jej wzrost, doprowadziła do upadku małych polskich firm, wpłynęła na skokowy wzrost cen mieszkań i znacząco ograniczyła podaż. Efekty te stoją w sprzeczności z zadeklarowanymi przez rząd celami, wśród których jest szybkie zwiększanie liczby mieszkań w Polsce. Sprzeczność ta pozwala mieć nadzieję na rezygnację z likwidacji otwartych rachunków – mówi Dariusz Krawczyk, prezes Polnordu.

Budownictwo
Ghelamco pod presją, zwróć uwagę na ważne daty
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Budownictwo
Noble Securities zaleca sprzedawać akcje Budimeksu
Budownictwo
Prezesi spółek deweloperskich zarabiają krocie
Budownictwo
Grupa Ghelamco z mniejszym długiem i uwagami audytorów
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Budownictwo
GTC bez uwag audytora i z pomysłem na PRS w Niemczech
Budownictwo
Przejęcie na rynku deweloperskim. Develia kupuje Bouygues Immobilier Polska