Znów nie ma się co spodziewać kolejek po maklerskie szelki

Kandydaci na maklerów odliczają godziny. W niedzielę odbędzie się bowiem kolejny egzamin organizowany przez Komisję Nadzoru Finansowego, dzięki któremu będzie można uzyskać odpowiednie uprawnienia.

Publikacja: 23.03.2019 07:00

Znów nie ma się co spodziewać kolejek po maklerskie szelki

Foto: Adobestock

Tłumów na sali, gdzie odbędzie się test, nie należy się jednak spodziewać. Jak poinformowała nas Komisja Nadzoru Finansowego, na egzamin na maklera zapisały się 153 osoby.

Chętnych do uzyskania uprawnień maklerskich jest co prawda więcej niż podczas ostatniego, październikowego, egzaminu (wtedy podeszły do niego 123 osoby), ale nie jest to wielkie zaskoczenie. Zazwyczaj bowiem wiosenna sesja egzaminacyjna cieszy się większym zainteresowaniem niż jesienna. Inna sprawa, że 153 zgłoszenia na egzamin nie jest liczbą, która może robić wielkie wrażenie, szczególnie jeśli zestawimy to z historycznymi danymi. W szczytowym momencie liczba chętnych do tego, aby uzyskać licencję maklerską, wynosiła prawie pół tysiąca. Od czterech lat żaden z egzaminów, niezależnie, czy odbywał się on wiosną czy też jesienią, nie przyciągnął więcej niż 200 chętnych. 153 zgłoszenia na niedzielny egzamin dobitnie świadczą więc o malejącym zainteresowaniu uzyskaniem licencji maklerskiej.

Powodów takiego stanu rzeczy jest co najmniej kilka. Od pewnego czasu na rynku znów częściej słyszy się o zwolnieniach niż o zatrudnianiu nowych osób w domach maklerskich, co oczywiście jest pochodną kondycji całej branży. Inna sprawa, że jak wskazują przedstawiciele domów maklerskich, zdany egzamin na maklera jest wartością dodaną, a nie samą w sobie.

– Przez lata wielu naprawdę dobrych maklerów odeszło z branży. Faktem jest, że dzisiaj na rynku trudno znaleźć zatrudnienie w obszarach stricte związanych z maklerką. Raczej szuka się informatyków czy też osób działających w obszarze compliance. Poza tym na rynku istnieją również inne licencje i tytuły, które są konkurencją dla licencji maklerskiej. Trzeba się więc liczyć z tym, że zdany egzamin na maklera nie zagwarantuje pracy w zawodzie. Tak naprawdę powinien być to pierwszy krok do zaistnienia na rynku – mówi szef jednego z domów maklerskich.

Warto zwrócić uwagę, że w niedzielę odbędą się również inne egzaminy organizowane przez KNF. Trzy osoby zgłosiły się na sprawdzian umiejętności. Daje on możliwość posiadaczom np. tytułu CFA uzyskania dodatkowych uprawnień maklerskich po zdaniu tego sprawdzianu.

W niedzielę odbędzie się również pierwszy etap egzaminu na doradcę inwestycyjnego. Z danych przekazanych nam przez KNF wynika, że zgłosiło się do niego 57 osób. PRT

Biura maklerskie
BM PKO BP przegrywa z gigantami
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biura maklerskie
XTB powalczy w Wielkiej Brytanii. Jest nowy produkt
Biura maklerskie
XTB znów najmocniejsze. Liczby rachunków maklerskich w górę
Biura maklerskie
Doświadczeni maklerzy ruszają z własnym domem maklerskim. Aixon stawia na AI
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Biura maklerskie
Technologia to nowe możliwości dla inwestorów i branży maklerskiej
Biura maklerskie
DM BOŚ kontynuuje ofensywę technologiczną