Reklama
Rozwiń

Superambitny cel mBanku: potrojenie zysku w pięć lat

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, wynik netto mBanku w 2030 r. ma wynieść ok. 6,6 mld zł, a do akcjonariuszy trafić ma 75 proc. tej kwoty. Realizację nowej strategii ma ułatwić koniec sagi frankowej.

Publikacja: 24.09.2025 06:00

Cezary Kocik, prezes mBanku.

Cezary Kocik, prezes mBanku.

Foto: materiały prasowe

– Po czasie na wzburzonych wodach, dotarliśmy do miejsca, w którym jesteśmy gotowi, by rozwinąć żagle i ruszyć „całą naprzód!” – przekonywał Cezary Kocik, prezes mBanku podczas wtorkowej konferencji prezentującej szczegóły nowej strategii rozwoju na lata 2026-2030.

Jakie zyski chce osiągać mBank

Wśród najważniejszych celów do osiągnięcia w horyzoncie strategii trzeba wymienić dwa, bardzo ambitne. Po pierwsze, to potrojenie zysku netto w odniesieniu do 2024 r. Wówczas było to 2,2 mld zł, w 2030 r. mBank liczy więc na ok. 6,6 mld zł. Dla przypomnienia warto podać, że w 2023 r. bank zarobił ledwie 24 mln zł, a w 2022 r. zanotował stratę na ok. 700 mln zł.

Czytaj więcej

Prezes mBanku: To nie jest sektor nadzwyczajnych zysków

I co ważne, większość tego wyniku ma trafić w ręce akcjonariuszy. Władze banku już zapowiedziały bowiem powrót do wypłaty dywidendy (ostatni raz odbyło się w odniesieniu do zysków za 2017 r.), począwszy od zysków za 2026 r. Przedstawiona w strategii polityka dywidendowa zakłada wypłaty na poziomie od 30 proc. (z zysku za 2026 r.) do aż 75 proc. (z zysku za 2030 r.).

– Taka ścieżka dojścia wynika z chęci finansowania bardzo szybkiego wzrostu w kredytach, poza tym wchodzą dodatkowe bufory, które zobowiązują nas do zwiększenia kapitału. Ciągle jeszcze, jeśli chcemy szybko rosnąć, musimy istotną część zysków zostawiać w banku – wyjaśniał prezes Kocik.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

mBank rzuca rękawicę konkurentom. Czy awansuje?

Plany ekspansji na polskim rynku 

Drugi niezwykle istotny cel wyznaczony w strategii to zwiększenie udziału w rynku kredytów i depozytów (zarówno klientów detalicznych jak i biznesowych) do co najmniej 10 proc. To również bardzo ambitne założenie, biorąc pod uwagę, że dystans do pokonania jest całkiem spory – ok. 1,5-2 pkt proc. w niemal każdej kategorii. Tymczasem w ciągu ostatnich pięciu lat mBank zwiększył udziały w rynku znacznie wolniej, o 0,1-0,7 pkt proc.

Kocik przekonywał, że wszystkie te szczytne zamierzenia są jak najbardziej realne i mają podstawy w kondycji banku. – To nie są jakieś abstrakcyjne liczby. Mają one potwierdzenie w naszym rozwoju, jaki osiągaliśmy przed problemami kapitałowymi z tytułu kredytów frankowych. Można powiedzieć, że teraz po prostu wracamy do naszych korzeni – mówił Kocik.

Młodzi klienci mBanku w centrum uwagi

Strategia „Cała naprzód” opiera się na trzech głównych filarach, zakładających budowę trwałych relacji z klientami, prostotę w ich obsłudze i „doskonałość” organizacyjną, a wszystko to przy wykorzystaniu zaawansowanych technologii. We wtorek mBank przedstawił też nową aplikację bankową z asystentem AI.

Władze banku przekonują, że atutem jest unikatowa baza klientów, bo aż 67 proc. z nich to osoby z pokolenia Z i Y (podczas gdy ich udział w populacji Polski sięga raptem 45 proc.), a 74 proc. – ma mniej niż 46 lat. Wiceprezes Krzysztof Bratos podkreślał, że taka struktura demograficzna to naturalny potencjał do dalszego wzrostu wolumenów w miarę rosnących potrzeb finansowych młodych klientów.

Czytaj więcej

Revolut zainwestuje miliardy dolarów. Celuje w 100 mln klientów i mówi o Polsce
Reklama
Reklama

Ogółem do 2030 roku mBank chce obsługiwać 4,1 mln aktywnych klientów w Polsce. Przy czym w przeciwieństwie do konkurencji, nie chce koncentrować się na agresywnym pozyskiwaniu nowych klientów, a raczej oprze swój model wzrostu na „lojalizacji i pogłębianiu relacji z obecnymi użytkownikami usług”.

Kluczowe branże dla kredytów dla firm 

W obszarze bankowości dla przedsiębiorstw, mBank wskazuje sześć najbardziej perspektywicznych branż, w których chce wspierać firmy: transformacja energetyczna i technologiczna, cyfryzacja i automatyzacja procesów, odporność gospodarcza i lokalizacja produkcji, zrównoważony rozwój, gospodarka obiegu zamkniętego i współdzielenia, gospodarka zdrowia i czasu wolnego, obronność.

– Naszym celem jest podwojenie udziału tych obszarów w naszej akcji kredytowej. Do 2030 roku sięgną one 40 proc., a zrównoważone finansowanie osiągnie 15 proc. całego portfela kredytów korporacyjnych – zaznaczył Adam Pers, wiceprezes mBanku.

Banki
Wyniki BNP Paribas bez fajerwerków. Kursy w dół
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Banki
PKO BP bije rekord zysków. I szykuje sojusz z Allegro
Banki
PKO BP pokazał wyniki za III kwartał
Banki
NBP: banki zarabiają coraz więcej. Od początku roku to już 36 mld zł
Banki
BLIK o atakach hakerów. „Bezpieczeństwo użytkowników nie było zagrożone”
Banki
JPMorgan tokenizuje fundusz private equity na własnym blockchainie
Reklama
Reklama