Analityk za czterdzieści tysięcy

Spory prestiż i często duże pieniądze. A może raczej nudne ślęczenie nad cyferkami? Liczba absolwentów zainteresowanych pracą w finansach dowodzi, że chyba raczej to pierwsze. I nawet redukcje w bankach tego wizerunku nie zmieniły.

Publikacja: 12.06.2003 14:41

Przez ostatni rok w prasie przeczytać można było głównie o zwolnieniach w bankowości. Fuzje banków i innych instytucji finansowych doprowadziły do znacznego ograniczenia zatrudnienia, które nadal wielu specjalistów ocenia jako za wysokie. Według niektórych badaczy w polskiej bankowości istnie blisko 60% przerost zatrudnienia. Co oczywiście nie oznacza, że banki nie zatrudniają absolwentów - często zwalniają słabiej wykształcone kadry, by przyjąć ludzi po studiach. Zwalniają też w bankowości tradycyjnej, by zatrudniać młode i wykształcone osoby do banków internetowych. Nie chodzi tylko o mBank czy Inteligo. Także oddziały internetowe Fortis Banku, PBH czy połączonych sił WBK i Banku Zachodniego.

Jednak praca w bankach (detalicznych albo korporacyjnych) to nie jedyna możliwość kariery dla finansisty. Usługi doradcze czy księgowe, a także instytucje związane z rynkiem kapitałowym, takie jak fundusze emerytalne, inwestycyjne, firmy leasingowe, ubezpieczeniowe - to i tak nie wszystkie miejsca, gdzie pracę znajdą absolwenci kierunków związanych z finansami.

Ale nie tylko sektor finansowy zatrudnia finansistów. Potrzebują ich także "zwykłe" firmy: usługowe i produkcyjne. To, jakie wymagania trzeba spełnić, by pracować w działach finansów przedsiębiorstw, nie jest jednoznaczne. Przedstawiciele polskich firm częściej deklarują, że szukają przede wszystkim osób po studiach z tej dziedziny. Przedstawiciele koncernów zagranicznych twierdzą natomiast, że finansistą może być także filozof - bo niezbędnej wiedzy można się nauczyć, a ważniejsza jest osobowość. I pierwsi i drudzy są zgodni, co do jednego: zdolności analityczne i numeryczne, logiczne myślenie, dokładność i rzetelność - to cechy, bez których ani rusz w tej dziedzinie.

Najwięcej osób kieruje jednak swoje pierwsze kroki do banków. Według Związku Banków Polskich można znaleźć tu pracę w następujących specjalizacjach: organizacja i zarządzanie, operacje bankowe krajowe, operacje bankowe zagraniczne, rachunkowość bankowa, analiza kredytowa i fundamentalna, rynek pieniężny i kapitałowy, marketing bankowy, informacja i informatyka bankowa oraz bankowa obsługa prawna.

Odrębną kategorią są pracownicy działów zajmujących się kontaktami z klientami. W tym przypadku nie wystarczą umiejętności wyniesione ze studiów finansowych czy rachunkowości, ale trzeba umieć również prowadzić negocjacje, dbać o "komfort psychiczny" klientów, którzy powierzają bankom swoje fundusze. Doradztwo finansowe jest jednym z bardziej odpowiedzialnych i wyczerpujących zawodów.

Na polskim rynku funkcjonują trzy "rodzaje" banków - zagraniczne, duże państwowe (i byłe państwowe) oraz małe: regionalne lub niszowe. Większość absolwentów stara się o miejsce w wielkich bankach, mogących im zagwarantować rozwój i dobre warunki pracy. Jednak wiąże się z tym pewne ryzyko - duże banki łączą się, co pociąga za sobą zwolnienia. I chociaż nie zamykają drogi przed świeżo upieczonymi absolwentami, trzeba mieć świadomość, że o pracę jest teraz trudniej niż kilka lat temu.

Znajduje to zresztą odbicie w płacach proponowanych młodym pracownikom, które często są znacznie poniżej średniej krajowej. Tegoroczna "Polska Lista Płac", publikowana przez "Gazetę Wyborczą", wyraźnie pokazuje rozpiętość zarobków pracowników banków - początkujący dostają około 1000-1500 złotych brutto (polskie banki) albo 3.000 - 4.000zł brutto (banki zagraniczne). Natomiast do elity finansowej należy nie tylko kierownictwo, ale i specjaliści - 40.000 złotych dostaje analityk w jednym z zachodnich banków inwestycyjnych.

Banki
Kredyty frankowe przestają być obciążeniem dla mBanku
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Banki
Pekao nie będzie składał oferty na zakup Santander BP
Banki
Dobre wyniki Santandera na początku 2025 r. Co ze sprzedażą banku?
Banki
Santander BP miał 1 733,62 mln zł zysku netto, 19,5% ROE w I kw. 2025 r.
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Banki
mBank miał 705,67 mln zł zysku netto, 15,6% ROE w I kw. 2025 r.
Banki
Bank Pekao miał 1 685 mln zł zysku netto, 20,5% ROE w I kw. 2025 r.