W ocenie prezesa Sławomira Sikory miniony kwartał był zgodny z oczekiwaniami zarządu. – Nastraja mnie to raczej optymistycznie na cały bieżący rok. Mam nadzieję, że będzie on bardziej podobny do tego, co widzieliśmy w II kwartale – mówi Sikora.

O lepszym od prognoz zysku zdecydował nieco wyższy wynik odsetkowy (urósł o 5 proc. rok do roku), nieco niższe rezerwy na nieobsługiwane kredyty, ale przede wszystkim wynik z prowizji, który przebił oczekiwania o 10 proc. (wzrost rok do roku o 12 proc.). W pewnym stopniu był to jednak efekt zdarzeń jednorazowych. Sikora szacuje, że osiągnięty w II kwartale przyrost powinien być powtarzalny. O poprawie wyniku z opłat i prowizji zadecydował duży wzrost w segmencie klientów korporacyjnych (o 32 proc. kwartał do kwartału). U części klientów indywidualnych przyrost sięgnął tylko 1 proc. Według banku to zasługa nowego modelu cenowego dotyczącego klientów instytucjonalnych.

Analitycy zwracają uwagę na wzrost o 4 proc. rok do roku (ale wykonany właściwie w całości tylko w II kwartale) portfela kredytów. W poprzednich okresach panowała w tym zakresie stagnacja. – Widzimy wzrost wolumenów w bankowości instytucjonalnej. Spodziewałem się wysokiego wzrostu wolumenów instytucjonalnych i jednocyfrowego wzrostu w części detalicznej. Rok do roku te zapowiedzi się realizują, co jest powodem do optymizmu – mówi Sikora.

Vestor DM w całym 2017 r. oczekuje 485 mln zł skorygowanego zysku netto banku (-8 proc. rok do roku, średnia prognoz rynku zakłada 506 mln zł). MR