Banki mają sposób na poprawę współczynników kapitałowych

Aby podbić ten kluczowy wskaźnik, a także lepiej szacować ryzyko kredytowe, kolejne banki wprowadzają metody wewnętrznych ratingów lub rozszerzają część portfela objętego tą metodą.

Publikacja: 20.11.2017 05:09

Banki mają sposób na poprawę współczynników kapitałowych

Foto: Fotolia

Kolejne polskie banki zapowiadają wprowadzenie wewnętrznych metod szacowania ryzyka kredytowego. Wśród nich są PKO BP, lider rynku, i  Pekao, drugi gracz.

Następni w kolejce

– Pracujemy nad wdrożeniem metody ratingu wewnętrznego IRB przy wyliczaniu wymogów i współczynników kapitałowych. Szacujemy, że moglibyśmy uzyskać zgodę z Komisji Nadzoru Finansowego w tej sprawie w roku 2020, może 2021 – mówi Piotr Mazur, wiceprezes PKO BP. Dodaje, że będzie to dotyczyć hipotek i portfela korporacyjnego.

Pekao również pracuje nad wdrożeniem IRB i oczekuje, że będzie mógł używać tej metody od 2020 r. – Z jednej strony poprawi to sytuację kapitałową banku, a z drugiej pozwoli nam lepiej wyceniać ryzyko i pozyskiwać lepszych klientów – wyjaśnia wiceprezes Marek Lusztyn.

Obecnie IRB używają mBank, ING Bank Śląski i Millennium. W mBanku już prawie cały portfel kredytowy jest objęty tą metodą, w trakcie dostosowania są portfel hipoteczny detaliczny mBanku Hipotecznego i niewielka część portfela samego mBanku, obejmująca kredytowanie specjalistyczne.

Również ING BSK pracuje nad rozszerzeniem tej metody na większą część portfela – chodzi o hipoteczną część portfela detalicznego. Obecnie są nią objęte kredyty korporacyjne.

W Millennium metodą IRB objęte są detaliczne kredyty hipoteczne i tzw. odnawialne ekspozycje detaliczne. Łącznie na koniec 2016 r. było to 29,2 mld zł, co stanowiło 60 proc. portfela kredytowego ogółem. W planie jest objęcie metodą IRB kolejnych portfeli: kredytów dla korporacji (poza leasingiem) i pożyczek gotówkowych. Ale m.in. ze względu na spodziewane zmiany w przepisach europejskich w odniesieniu do metod IRB bankowi trudno określić datę uzyskania na zgody.

Alior informuje, że jest w trakcie akceptacji innego narzędzia, tzw. metodyki AMA (zaawansowanego zarządzania ryzykiem operacyjnym), przez KNF. – W przypadku akceptacji uzysk kapitałowy szacujemy przynajmniej na 0,25 pkt proc. na kapitale Tier 1. Ale w kolejnym kroku przeanalizujemy możliwość wdrożenia metody IRB – mówi Katarzyna Sułkowska, wiceprezes Aliora.

Podwójna korzyść

– Korzyścią wdrożenia metody IRB może być, choć nie zawsze tak jest, zmniejszenie aktywów ważonych ryzykiem, lepsza wiedza na temat ryzyka oraz dokładność w szacowaniu rezerw, co powinno skutkować lepszym doborem klientów i w konsekwencji niższym kosztem ryzyka – tłumaczy Artur Kulesza, dyrektor działu relacji inwestorskich w Banku Millennium. Dodaje, że również w obszarze zarządzania kapitałem metoda IRB pozwala w optymalny sposób alokować kapitał, przez co jest on lepiej wykorzystany i daje szansę na lepszy zwrot dla akcjonariuszy.

GG Parkiet

– Banki wprowadzają metody IRB nie tylko po to, by poprawić wskaźniki wypłacalności, ale też aby mieć większą świadomość, skąd pochodzi ryzyko kredytowe. Ale nie ukrywajmy – to ulga kapitałowa jest głównym celem – mówi Andrzej Powierża, analityk DM Citi Handlowego. – Patrzę na banki przez pryzmat kapitału, który można traktować jako ich podstawowy koszt prowadzenia działalności. To, ile muszą go mieć, wynika przede wszystkim z regulacji, ale w pewnym stopniu zależy także od banków, i to niewielkie pole manewru powinny one maksymalnie wykorzystać, aby obniżyć wymóg kapitałowy, a więc swój podstawowy koszt – dodaje.

Jego zdaniem to w długim terminie kluczowe i każda dobra strategia banku powinna się opierać na IRB. – Po pierwsze, aby maksymalnie zmniejszyć koszt kapitału, a po drugie, aby dzięki temu narzędziu wiedzieć, jaka jest kapitałochłonność i zyskowność poszczególnych części biznesu, i aby móc odpowiednio go kształtować i rosnąć w dobrym kierunku – tłumaczy.

Ale zdaniem niektórych ekspertów tego typu metoda nie zawsze się sprawdzała i przynosiła bankom korzyści. Ostatnio w Europie pojawiają się propozycje idące w przeciwnym kierunku – uproszczenia i ustandaryzowania sposobów szacowania ryzyka przez banki.

[email protected]

PKO BP jako pierwszy otrzymał zrewidowane bufory na hipoteki walutowe

KNF zmniejszyła PKO BP bufor kapitałowy na hipoteki walutowe o 0,17 pkt proc. i 0,12 pkt proc. odpowiednio dla współczynników TCR i Tier1. – To niewielka korekta, która nastąpiła z dwóch powodów: kredyty frankowe ważą mniej w bilansie dzięki ich spłatom i umocnieniu złotego do franka szwajcarskiego, a poza tym ruch walutowy spowodował, że poprawiły się wskaźniki LtV, czyli wysokości długu do wartości nieruchomości. Ta ulga w wysokości buforów PKO BP nie jest jednak istotna, jeśli weźmiemy pod uwagę, że od stycznia w polskim sektorze bankowym urośnie bufor zabezpieczający do 1,875 proc. z 1,25 proc. obecnie. To całkiem spory wzrost – ocenia Kamil Stolarski, analityk Pekao IB. Ale od grudnia w sektorze wzrośnie waga ryzyka na hipoteki walutowe, co spowoduje wzrost wymogów kapitałowych banków z tego typu kredytami. Ponadto od stycznia wejdzie w życie nowy standard rachunkowości IFRS 9, który przyśpieszy moment rozpoznawania rezerw. – W efekcie od początku roku współczynniki wypłacalności PKO BP, i najpewniej innych banków frankowych mających standardową metodę ratingów, prawdopodobnie zmaleją. W przypadku instytucji z wewnętrznymi metodami ratingów pytanie brzmi, w jaki sposób banki frankowe odczują „karę" – bo zakładam, że taki jest cel regulatora – w postaci nieco wyższych wymogów na tego typu kredyty – dodaje Stolarski. Ale z punktu widzenia potencjału do podziału zysku kluczowa będzie polityka dywidendowa KNF. Zdaniem ekspertów, jeśli wysokie wymogi dla banków frankowych nie zostaną złagodzone, to PKO BP nie wypłaci dywidendy w przyszłym roku, bo jego portfel hipotek walutowych wciąż jest duży.

Banki
KNF: 100 proc. zysku banków na dywidendę jeszcze nie teraz
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
Prezes PKO BP: Wychodzimy daleko poza naszą strefę komfortu
Banki
Citi Handlowy: co dalej z segmentem detalicznym?
Banki
Prezes Banku Millennium: nasz bank zdejmuje ciasny krawat, ale nadal jest i będzie w garniturze
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Banki
Czy dojdzie do fuzji Pekao i Aliora? Bardzo możliwe
Banki
Rozważają nabycie akcji Alior Banku przez Pekao od PZU. Jest list intencyjny