W 2017 roku banki udzieliły 190,6 tys. kredytów mieszkaniowych (wzrost przez rok o 6,9 proc.) o łącznej wartości 44,57 mld zł (o 12,9 proc. więcej niż w 2016 r.), co oznaczało najlepszy wynik sektora bankowego od sześciu lat. Rezultat wyraźnie przekroczył prognozę ZBP z początku roku, która zakładała, że łączna wartość nowej sprzedaży nie będzie istotnie wyższa niż w 2016 r. (wyniosła wtedy 39,5 mld zł).
Od połowy 2017 r. zarówno marże, jak i oprocentowanie kredytów hipotecznych, nieznacznie spadały. Na koniec roku przeciętna marża (kredyt wart 300 tys. zł, przy poziomie LtV 75 proc., udzielony na 25 lat) wyniosła 2,08 proc. Według ekspertów ZBP na rynku nadal panują dogodne warunki do zakupu mieszkania finansowanego kredytem. Jednak ceny nieruchomości mieszkaniowych były w systematycznym trendzie wzrostowym, obserwowanym od 2013 r. – Liczba nowych pozwoleń na budowę i rozpoczętych inwestycji gwarantuje ciekawą ofertę mieszkaniową w tym roku. Taka elastyczność deweloperów w zaspokajaniu rosnących apetytów potencjalnych nabywców utrzyma trend systematycznego wzrostu cen i zapewni stabilność na rynku. Zapowiedzi szybkiej korekty cen mieszkań, pojawiające się w wypowiedziach niektórych analityków, wydają się być nieuzasadnione – uważa Furga. MR