Oba kontrolowane przez Leszka Czarneckiego banki poinformowały dzisiaj po sesji, że ich zarządy zdecydowały o dopuszczeniu wybranych funduszy private equity do procesu due diligence od 4 lutego (poniedziałek) oraz rozpoczęciu z nimi rokowań dotyczących struktury transakcji. Na razie więcej szczegółów nie ujawniono. Banki zapewniają, że o dalszych istotnych zdarzeniach związanych z poszukiwaniem pozyskania inwestora finansowego będą niezwłocznie informować raportami bieżącymi.
Getin Noble i Idea Bank, mające problemy z rentownością i spełnianiem wymogów kapitałowych, poszukują inwestora od grudnia. W połowie stycznia zdecydowały, że połączą się licząc na duże oszczędności w kosztach działania i finansowania, co ma umożliwić powrót do zysków i spełnianie wymogów kapitałowych.
Ostatnio notowania Getin Noble i Idea Banku, które wcześniej przez rok straciły odpowiednio ponad 80 proc. i 90 proc., zyskiwały. Przez pięć dni ich kursy wzrosły o 20 proc. i 44 proc. Zastanawiające jest czy nowy inwestor, który wszedłby do banku obejmując nowe akcje, stałby się inwestorem większościowym – a to nie jest wykluczone biorąc pod uwagę niskie notowania banków i potrzeby kapitałowe szacowane na 1,5-2 mld zł, a obecne połączone kapitały banków to ok. 5,5 mld zł, więc potencjalne rozwodnienie byłoby bardzo duże, nie wiadomo czy Czarnecki miałby odpowiednio duże środki, aby wziąć w nim udział.
Kilka dni temu „Puls Biznesu” napisał, powołując się na nieoficjalne informacje, że są inwestorzy chcący objąć akcje. Podobno jest pięciu oferentów, ale niewykluczone, że pojawią się kolejni. Proces jest we wstępnej fazie i ma charakter otwarty – według gazety bank poinformował KNF o wstępnych ofertach. Według niepotwierdzonych informacji są wśród nich amerykańskie Centerbridge i Apollo Global Management oraz brytyjskie Apax i AnaCap (ten ostatni jest w Polsce właścicielem Nest Banku). To fundusze, które już wcześniej inwestowały w banki i firmy finansowe.