- Czekamy na decyzję Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i tekst jej towarzyszący oraz później na to, jak polskie sądy będą ją interpretować. Nawet jeśli będzie korzystna dla klientów, to decyzje w sprawach frankowych będą podejmowane w polskich sądach – podkreśla Joao Bras Jorge, prezes Millennium.
Prawnicy spierają się na ile wiążąca dla naszych sądów będzie decyzja TSUE. W maju rzecznik TSUE wydał opinię, zgodnie z którą umowy hipotek walutowych zawierające klauzule indeksacyjne, które zostały uznane już wcześniej za niedozwolone, mogą być unieważniane lub zamieniane na złote po kursie z dnia zaciągnięcia przy jednoczesnym pozostawieniu stawki LIBOR. Oba rozwiązania byłyby bardzo kosztowne dla banków.
Bank w opublikowanym dzisiaj raporcie za pierwsze półrocze podał, że występuje ryzyko związane z orzeczeniami polskich sądów w sprawach z powództwa kredytobiorców walutowych kredytów hipotecznych przeciwko bankom. Przyznaje, że orzeczenie TSUE może zwiększyć ryzyko zmiany linii orzecznictwa polskich sądów. Do tej pory banki podkreślały, że zdecydowana większość prawomocnych wyroków była dla nich korzystna. Ostatnio pojawiają się jednak głosy, że w niższych instancjach ostatnio znacznie częściej wygrywają frankowicze.
Prezes Millennium podkreśla, że klienci, którzy występują do sadów, to bardzo mała grupa, to zaledwie ułamek procenta wszystkich klientów (jest w Polsce 466 tys. umów wartych ok. 100 mld zł, które spłaca 812 tys. osób). - Nic się nie zmieniło w ostatnich sześciu miesiącach, roku czy dwóch latach - odpowiada Joao Bras Jorge, prezes Banku Millennium, na pytanie czy wzrosła ostatnio liczba pozwów od frankowiczów. Bank nie ujawnia liczby pojedynczych spraw, w pozwie grupowym jest 5,4 tys. osób, wartość przedmiotu sporu to 146 mln zł, liczba umów objętych postępowaniem to 3,3 tys. Obecny etap postępowania obejmuje ustalenie składu grupy (tj. ustalenie, czy wszystkie osoby, które zgłosiły przystąpienie do grupy, rzeczywiście spełniają przesłanki do bycia członkami grupy). Kilka dni temu Santander Bank Polska, informował, że co miesiąc ma 20-25 nowych spraw, liczba ta jest stabilna.
Millennium ma hipoteki frankowe warte 15 mld zł (w tym 1 mld zł EuroBank), co stanowi 21,9 proc. portfela kredytowego brutto. To jeden z największych udziałów na rynku (obok Getin Noble, gdzie również wynosi około 22 proc.), ale przez rok zmalał z 29,2 proc. za sprawą przejęcia EuroBanku.