BOŚ miał w II kwartale 27 mln zł zysku netto, o blisko 52 proc. więcej niż rok temu. W całym półroczu zysk wyniósł 44,1 mln zł, co oznacza wzrost o 29 proc.
Jest kilka powodów poprawy wyników w poprzednim kwartale, jednym z nich jest wzrost zysku z odsetek, który wyniósł 106,7 mln zł, czyli wzrósł o 14 proc. rok do roku. Marża odsetkowa grupy wzrosła w całym półroczu do 2,3 proc. z 2 proc. w całym 2018 r. Wynik z tytułu opłat i prowizji w II kwartale także zwiększył się, choć symbolicznie, bo o 0,5 proc., do 25,3 mln zł.
Ogólne koszty administracyjne grupy w II kwartale wyniosły 84,2 mln zł, czyli zmalały o 3,2 proc. Wskaźnik kosztów do dochodów wciąż jest wysoki na tle konkurencji i wynosi 60,7 proc. Jednak kluczowy dla poprawy wyników był spadek salda odpisów kredytowych aż o 45 proc., do 31,1 mln zł.
Wprawdzie w I półroczu bank zawarł umowy kredytów i pożyczek (nowa sprzedaż) na łączną kwotę 2,2 mld zł, czyli o 86,8 proc. więcej niż rok wcześniej, ale portfel kredytowy brutto lekko zmalał od końca roku do 12,6 mld zł z 12,7 mld zł.
Bank wskazuje, że dzięki wdrożeniu nowego modelu biznesowego, w I półroczu sprzedaż w segmencie klientów instytucjonalnych wzrosła o 94 proc., a indywidualnych o 28 proc. Jednocześnie zgodnie ze strategią stale zwiększano udział w sprzedaży kredytów na finansowanie działań proekologicznych. Kwota udzielonych takich kredytów wyniosła 929 mln zł i była o prawie 60 proc. wyższa niż w analogicznym okresie roku poprzedniego.