Grudzień przyniósł zmianę trendów obowiązujących przez niemal cały ubiegły rok.
Rekordy cen
Łączne zadłużenie w krajowych papierach skarbowych z końcem zeszłego roku zbliżyło się do 781 mld zł, co oznacza wzrost w porównaniu z rokiem 2019 o ponad 107 mld zł. W samym grudniu zadłużenie wzrosło o 2 mld zł – wynika z danych Ministerstwa Finansów.
Okazuje się, że grudniową przecenę papierów skarbowych wykorzystały głównie fundusze inwestycyjne. W tych instytucjach portfel rządowych papierów wzrósł w ostatnim miesiącu zeszłego roku z niecałych 46 mld zł do 48,6 mld zł. Tego typu aktywów przybyło także w funduszach emerytalnych, tym razem za 0,5 mld zł. Dodatkowo około 1,4 mld zł wydali na polskie obligacje inwestorzy zagraniczni. Po drugiej stronie rynku znalazły się w grudniu banki, które pozbyły się obligacji łącznie za 5,2 mld zł.
Przypomnijmy, że na początku grudnia rentowności papierów skarbowych znacząco wzrosły (ceny spadły). W przypadku papierów 10-letnich oprocentowanie zbliżyło się na moment do 1,425 proc. Rynek szybko jednak wrócił do poziomów 1,22–1,25 proc. W styczniu z kolei ceny obligacji dalej rosły, kończąc miesiąc w okolicach 1,15 proc. Na przełomie października i listopada zeszłego roku, gdy polskie papiery dłużne były rekordowo drogie, rentowność obligacji 10-letnich sięgała 1,125 proc. Co ciekawe, w ostatnich tygodniach oprocentowanie polskiego długu sięga niemal tyle, ile podobnych papierów amerykańskich, gdzie wskaźnik ten wynosi 1,15 proc. (1,21 proc. w Polsce).