Wśród rekomendacji wypuszczanych przez biura maklerskie w dalszym ciągu zdecydowanie przeważają te pozytywne, co może świadczyć o utrzymującej się atrakcyjności polskich akcji mimo trwającego już ponad trzy lata trendu wzrostowego krajowych indeksów. Z blisko 60 rekomendacji wydanych od początku IV kwartału ponad 80 proc. było pozytywnych. Różnica między wycenami spółek zawartych w wydanych raportach analitycznych a aktualnymi cenami ich akcji na rynku implikuje średnio ponad 27 proc. potencjału, a mediana ponad 25 proc. – Nie jest tajemnicą, że na całym świecie analitycy mają tendencję do wydawania nadmiernie wielu rekomendacji kupna, a ich zbiorowa zdolność do sygnalizowania momentów, które mogą kończyć hossę, jest znikoma. Nie zmienia to faktu, że akurat w przypadku obecnej sytuacji na rynku polskim trudno jest mówić o tym, by wyceny były nieracjonalne, szczególnie w ujęciu relatywnym na tle świata – zauważa Kamil Cisowski, dyrektor analiz i doradztwa inwestycyjnego w DI Xelion.
Wyceny spółek z warszawskiego parkietu w 2025 roku w wielu przypadkach znacząco urosły, ale większość nie jest oderwana od fundamentów. – Wysoki odsetek pozytywnych rekomendacji nie powinien dziwić. O nadmiernym optymizmie analityków można byłoby mówić w przypadku, gdyby przekroczył historyczną średnią z poprzednich lat na poziomie 70 proc. Widziałbym jednak obecnie powody fundamentalne, dla których mamy przewagę rekomendacji pozytywnych – wyjaśnia Michał Krajczewski, kierownik Zespołu Doradztwa Inwestycyjnego w Biurze Maklerskim BNP Paribas. – Koniunktura gospodarcza w naszym kraju jest solidna, a oczekiwania ekonomistów wskazują na jej poprawę w 2026 r. Mamy stabilną sytuację w sektorze konsumenckim i poprawiającą się w obszarze inwestycji i przemysłu, co wspiera duże grono spółek notowanych na GPW. Wprawdzie wyceny są w granicach historycznych średnich, to jednak w relacji do oczekiwanego wzrostu wyników notowanych przedsiębiorstw cały czas można je określić jako atrakcyjne – ocenia ekspert.
Czytaj więcej
Wśród rekomendacji wypuszczanych przez biura maklerskie w dalszym ciągu zdecydowanie przeważają t...
Wśród polecanych przez brokerów spółek nie brakuje takich, których papiery w tym roku dały dobrze zarobić. Jak pokazują ostatnie raporty analityczne, nie warto się spieszyć z ich sprzedażą, bo nie wyczerpały jeszcze potencjału. Przykładem mogą być akcje PKO BP, które od końca 2022 roku pozostają w wyraźnym trendzie wzrostowym, będąc jednym z głównych motorów hossy.