Jedną z ciekawszych kwestii, które zwracają naszą uwagę w tzw. otoczeniu rynków akcji, jest zachowanie dolara. Nie jest tajemnicą, że zmiany notowań najważniejszej waluty świata są od lat ujemnie skorelowane choćby z cenami akcji na rynkach wschodzących, jak i GPW, więc diagnozowanie sytuacji na wykresie USD jest niezwykle istotne.
Od ponad roku notowania dolara wahają się w ramach konsolidacji (trendu bocznego)
Wystarczy przypomnieć, że ostatnia wielka fala umocnienia dolara względem innych walut rozpoczęta w trakcie 2021 roku i trwająca do jesieni 2022 była wyraźnie skorelowana z pamiętnym tąpnięciem na rynkach akcji. Z kolei zejście notowań USD ze szczytów tamtej aprecjacji pozwoliło na rozpoczęcie wielomiesięcznej hossy na giełdach, w tym również na GPW.
Wahania w ramach trendu bocznego
Od ponad roku notowania amerykańskiej waluty, obrazowane przykładowo przez znany indeks dolarowy (U.S. Dollar Index, DXY), nie są już jednak ani w trendzie spadkowym, ani też wzrostowym. Mamy do czynienia z rozległą konsolidacją (trendem bocznym), w ramach której poszczególne ruchy wzrostowe i spadkowe są dość krótkotrwałe i dość dobrze „wyłapywane” taktycznie przez techniczne „radary”, takie jak pokazany na wykresie oscylator RSI. Po dotknięciu strefy wykupienia mamy do czynienia z ruchem w drugą stronę, aż RSI dla odmiany dotknie strefy wyprzedania – tak wygląda ostatnie kilkanaście miesięcy.
W trakcie rajdu w 2022 roku dolar był mocno „zatłoczony”; teraz już nie jest