Komu (nie)służą niskie stopy procentowe

Podczas gdy jedni cieszą się z rekordowo niskich stóp procentowych, inni załamują ręce, bo ich zyski topnieją.

Publikacja: 12.06.2013 14:00

Niskie stopy cieszą Adama Maciejewskiego, prezesa giełdy. Gotówka z lokat może popłynąć na parkiet,

Niskie stopy cieszą Adama Maciejewskiego, prezesa giełdy. Gotówka z lokat może popłynąć na parkiet, co pozytywnie wpłynie na obroty i zyski GPW.

Foto: Lamus Antykwariaty Warszawskie

Od listopada 2012 r. Rada Polityki Pieniężnej siedem razy ścięła stopy procentowe, w efekcie podstawowa stopa (referencyjna) została obniżona z 4,75 proc. do nienotowanego nigdy wcześniej poziomu 2,75 proc. Tak radykalna zmiana warunków otoczenia prowadzonego biznesu nie pozostała bez wpływu na finanse giełdowych przedsiębiorstw.

Ulga dla zadłużonych

Niskie stopy procentowe, występujące w okresach niskiej inflacji i spowolnienia gospodarczego, działają stymulująco na spółki – stwarzają możliwość szybkiego rozwoju i pozyskania „taniego pieniądza" na inwestycje. Spadek rynkowej stopy WIBOR (od niej zależy oprocentowanie kredytów złotowych) idący w parze z obniżkami stóp przez RPP, to również dobra wiadomość dla spółek korzystających z finansowania zewnętrznego. Ma to bowiem bezpośrednie przełożenie na wyniki finansowe zadłużonych podmiotów. – Spadek kosztów kapitału obcego ma największe znaczenie dla spółek korzystających ze znacznej dźwigni finansowej. Obniżenie stóp procentowych wpływa na mniejsze poziomy kosztów finansowych i w rezultacie poprawę rentowności netto – tłumaczy Maciej Bobrowski, analityk DM BDM.

Zdaniem analityka ciekawym przykładem może być TVN. –  Spółka poinformowała, że chce wyemitować nowe obligacje do wykupienia całości obligacji z terminem zapadalności w 2017 roku. Celem działań ma być m.in. optymalizacja struktury kapitałowej przez obniżenie kosztów finansowych, co przy poziomie zalewarowania działalności spółki będzie miało istotny wpływ na poprawę rezultatów w przyszłości – ocenia Maciej Bobrowski.

Jak wskazuje Marcin Materna, szef analityków Millennium Dom Maklerski, branża nie ma tu specjalnie znaczenia. Na niższym oprocentowaniu kredytów skorzystają te spółki, które są zadłużone – deweloperzy, spółki handlowe i przemysłowe. Kiedy będzie to widoczne w cenzurkach? – Efekt niższych stóp w pełni będzie widoczny w wynikach za III kwartał – spadek oprocentowania w umowach kredytowych często zajmuje dwa-trzy miesiące – przewiduje Marcin Materna.

Kredyty łatwiej dostępne

Ale na tym korzyści płynące z niskich stóp procentowych się nie kończą. – Dla spółek handlowych czy deweloperów dodatkowo dochodzi większa sprzedaż kredytowa – niższe stopy przyciągają klientów, którzy zakupią dany towar za pieniądze pożyczone z banku – przyznaje Materna.

W ocenie Tomasa Bursy, analityka Ipopemy Securities, spadek stóp procentowych jest korzystny dla spółek mocno zadłużonych, w szczególności dla?półek działających w?ranży budowlanej oraz deweloperów. W przypadku spółek deweloperskich niższe stopy?rocentowe mogą wspo-magać popyt na kredyty hipoteczne, co może wspierać sprzedaż lokali. Warto zauważyć, że od kilku tygodni kursy deweloperów w błyskawicznym tempie odrabiają straty. Analitycy: „to właśnie efekt niskich stóp".

Windykatorzy liczą zyski

Do beneficjentów obniżek stóp procentowych zalicza się także spółki z sektora usług finansowych – spółki windykacyjne oraz spółki prowadzące działalność w segmencie finansowania służby zdrowia. –  Ich aktywa są z reguły związane ze stałą stopą procentową, podczas  gdy pasywa ze zmienną, co pozwala na obniżenie kosztów finansowania – tłumaczy analityk. To również wyjaśnia poprawę wyników i zainteresowanie inwestorów akcjami Kruka, kredyt Inkaso i Magellana w ostatnich miesiącach.

Oni mają problem

Komu topniejące stopy procentowe nie służą? – Spadek stóp procentowych to najmniej korzystna informacja dla sektora bankowego. Jest to równoznaczne ze spadkiem zarobku na tzw. osadzie, czyli środkach na nieoprocentowanych kontach ROR. Wprawdzie spadek stóp to także zyski z obligacji, ale w dłuższym terminie przełoży się to na spadek marży i wyniku odsetkowego – zwraca uwagę Marcin Materna.

Jak wskazuje Tomas Bursa nie najlepsze perspektywy są też przed ubezpieczycielami. – Tutaj w krótkim terminie spadek stóp procentowych działa pozytywnie (zyski z wyceny obligacji) natomiast w dłuższym terminie środowisko niskich stóp procentowych jest negatywne dla ubezpieczycieli z uwagi na niższe kupony z reinwestycji zapadających papierów dłużnych – tłumaczy Bursa.

W ocenie analityka spadek stóp może także oddziaływać negatywnie na spółki energetyczne. – W tym przypadku niższy koszt kapitału wpłynie w przyszłości na spadek wynagrodzenia z tytułu dystrybucji – dodaje.

Koniec obniżek?

Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ, zwraca uwagę, że w ostatnim czasie trudno jest mówić o kontynuacji spadku rynkowych stóp procentowych.- Owszem, najprawdopodobniej czeka nas jeszcze jedna obniżka stóp procentowych przez RPP, ale niewykluczone, że nie wpłynie już ona na obniżenie rynkowych stóp - ocenia analityk. - Wydaje się więc, że okres spadku rynkowych stóp już za nami i być może właśnie dlatego zachowanie akcji sektora bankowego wyróżnia się w ostatnich dniach nadzwyczaj pozytywnie. Z kolei sam poziom stóp wciąż jest niski, więc benefity z tym związane nadal odczuwane będą przez gospodarkę jako całość - dodaje Bugaj.

[email protected]

Podstawowa stopa procentowa NBP

Główna stopa procentowa (referencyjna) ustalana przez Radę Polityki Pieniężnej wynosi obecnie 2,75 proc. To najniższy poziom w historii. Od początku trwającego cyklu obniżek stopy spadły o 200 pkt bazowych. Co dalej? Analitycy spodziewają się, że czeka nas jeszcze tylko jedna obniżka (w lipcu). Niskie stopy procentowe w dłuższej perspektywie mają pobudzić gospodarkę do wzrostu. Z drugiej strony sprzyjają osłabieniu polskiej waluty (co jednak służy eksporterom).

Opinie:

Tomas Kolarz, starszy analityk, Biuro Maklerskie BPH

Spadek stóp procentowych uderza przede wszystkim w wyniki finansowe banków, dla których zmniejsza się marża pomiędzy udzielonymi kredytami a przyjętymi depozytami. Spadek stóp procentowych sprzyja też osłabieniu złotego, czyli pośrednio cykl obniżek stóp poprawi sytuację eksporterów uzyskujących wyższe wpływy z eksportu. W odwrotnej sytuacji są spółki importujące surowce, jak i towary przeznaczone do handlu, szczególnie te, które nie mogą przenieść tych podwyższonych kosztów na klienta. W takim przypadku obniżki stóp oraz osłabienie złotego będą uderzać w marże osiągane przez importerów. Generalnie obniżki stóp procentowych będą w dużym stopniu sprzyjały spółkom, w bilansie których udział zadłużenia odsetkowego zaciągniętego w złotych jest relatywnie wysoki. Z kolei podmioty, które nie korzystają z finansowania zewnętrznego, nie odczują bezpośrednio korzyści płynących z obniżek stóp procentowych.

Sobiesław Kozłowski, ekspert ds. rynków akcji, DM Raiffeisen

Generalnie każda spółka będzie mniej płaciła za zadłużenie, co będzie widoczne w niższych kosztach finansowych w rachunku zysków i strat firm wierzytelnościowych, ale również deweloperów. Obniżki stóp procentowych będą miały także swoje odzwierciedlenie w spadających wynikach odsetkowych banków. Pośrednio na niskich stopach zyskują spółki związane z rynkiem kapitałowym, jak Quercus TFI czy GPW, ponieważ coraz niżej oprocentowane lokaty skłaniają do rozważenia alternatywnych inwestycji. Ponadto cykl obniżek stóp osłabia złotego, więc na tej tendencji mogą czasowo zyskiwać eksporterzy, choć poprawa koniunktury w gospodarce może za jakiś czas odwrócić korzystne tendencje.

Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?
Analizy rynkowe
Czy Święty Mikołaj zawita w tym roku na giełdę?