Początek nowego roku był okresem bicia rekordów przez giełdowe kursy spółek chemicznych. Zdaniem analityków wciąż jest możliwy wzrost cen akcji. Rezultaty roczne wielu firm mogą w tym roku pobić wszelkie dotychczasowe rekordy.
[srodtytul]Prywatyzacja – kolejne podejście[/srodtytul]
MSP zapowiada, że jeszcze w tym roku w prywatne ręce mogą trafić wszystkie kontrolowane dotychczas przez państwo firmy z sektora, czyli Azoty Tarnów, Ciech, Police, Puławy i ZAK. Eksperci są zdania, że może to być ostatni moment na sprzedaż spółek chemicznych, szczególnie że koniunktura im sprzyja. Chemia ma już bowiem kryzys za sobą. Ważnym argumentem dla inwestorów będzie to, że sektor jest już w trakcie konsolidacji. W tym roku można się spodziewać jej dalszego ciągu.
[srodtytul]Rosną moce produkcyjne rafinerii[/srodtytul]
W roku 2011 pełną parą zacznie pracować rozbudowana w ramach Programu 10+ gdańska rafineria, a w Płocku ruszy inna wielka inwestycja, czyli zbudowana kosztem około 1?mld euro instalacja paraksylenu i kwasu tereftalowego (PX/PTA). Oba przedsięwzięcia wzmocnią moce wytwórcze Grupy Lotos oraz Orlenu i przyczynią się do podniesienia ich wyników finansowych. W wypadku pierwszej ze spółek dodatkowym czynnikiem może być uruchomienie wydobycia ropy z norweskiego złoża Yme. Wydaje się więc, że rok 2011 będzie dobry do przeprowadzenia pełnej prywatyzacji koncernu z Gdańska. Mimo to niektórzy analitycy powątpiewają w powodzenie tego przedsięwzięcia.