20,7 proc. To udział pesymistów w ubiegłotygodniowym badaniu INI. Na początku roku niedźwiedzi było o połowę więcej.
56,4 proc. Tylu inwestorów przewiduje wzrosty indeksów w najbliższych miesiącach. W grudniu optymistów było o połowę mniej.
Oczekiwania co do przyszłości opierają się na analizie informacji napływających na rynek, na podstawie których podejmowane są decyzje inwestycyjne. Bieżący nastrój zależy od tego, czy większość inwestorów spodziewa się kontynuacji wzrostu, konsolidacji lub znaczącej korekty, przy czym warto pamiętać, że nie wiadomo, kiedy dokładnie ta zmiana nastąpi. Poprawa lub pogorszenie nastrojów może świadczyć o możliwych przyszłych zwyżkach lub spadkach kursów indeksów giełdowych. Natomiast odpowiednio wysokie udziały byków lub niedźwiedzi – skrajny entuzjazm lub skrajny marazm – można traktować jako sygnały zbliżającego się odwrócenia trendu (tzw. wskaźnik kontrariański). Innymi słowy „kupuj, gdy nikt nie wierzy we wzrost i wszyscy sprzedają", i odwrotnie. W każdym tygodniu inwestorzy oddają swój głos w badaniu. Wyniki są publikowane co czwartek o godz. 17.00 na stronie Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych wraz z komentarzem. Zapraszamy do głosowania – wystarczy jedno kliknięcie na www.sii.org.pl
Aktualnie udział byków wnosi 56,4 proc.. To niewielki spadek w porównaniu z poprzednim tygodniem.SII