Optymiści mogą jeszcze liczyć na to, że wsparcie nie pęknie i dzięki temu zacznie kształtować się jakaś obszerniejsza formacja odwrócenia średnioterminowego trendu na zwyż-kowy.

Na razie w średnim okresie tendencja spadkowa obowiązuje nie tylko na rynkach akcji (na giełdach krajów południa Europy tendencja ta ma także charakter długoterminowy), lecz także w przypadku surowców. Cena miedzi w Londynie skasowała już całe zyski ze styczniowego rajdu i w ostatnich dniach balansuje na poziomach najniższych od pół roku. Hamowanie chińskiej gospodarki i perspektywa ograniczenia popytu tego kraju na surowce ciągle wywierają wrażenie na inwestorach. Czy dojdzie do spadku notowań do dołków z jesieni ub.r.?

Z jeszcze bardziej jednoznaczną sytuacją mamy do czynienia na rynku ropy naftowej. Cena stopniowo spada po wybiciu w dół z obszernej, obejmującej rok, formacji podwójnego szczytu. Tu nawet nie było czerwcowego przystanku w?spadkach. Teoria sugeruje, że formacja ta zapowiada zniżkę co najmniej w okolicę 80 USD za baryłkę. W dłuższej perspektywie wydarzenia na rynku ropy układają się w logiczną całość. Po ubiegłorocznym przebiciu linii trendu wzrostowego wybiegającej z dołka z końca 2008 r. teraz mamy kolejne sygnały, że być może doszło do radykalnej zmiany trendu na spadkowy.