Czy zażegnanie ryzyka upadłości Polimeksu to koniec problemów funduszy pieniężnych i gotówkowych z odpisami wartości obligacji korporacyjnych?
Przypadek Polimeksu na pewno nie wyczerpuje ryzyka związanego z inwestycjami w obligacje korporacyjne. Bardzo wrażliwą branżą, na którą inwestorzy powinni być wyczuleni w najbliższych miesiącach, jest deweloperka.
TFI często zwracają uwagę na dużo lepszą jakość zabezpieczeń obligacji deweloperów...
Być może tak jest, ja jednak spotkałem się z opinią, że dobry deweloper nie musi emitować obligacji, bo finansowania z reguły udzieli mu bank. Jeżeli projekt jest wystarczająco dobry, nie ma powodu, żeby się zadłużać przy takim koszcie kapitału, jaki jest na Catalyst. Nie wchodząc w szczegóły – nie wszystkie emisje obligacji deweloperów są zabezpieczone, a i zabezpieczenia mogą mieć różną wartość. Jeżeli wejdziemy w fazę słabszego wzrostu gospodarczego, a problemy z kredytowaniem budownictwa mieszkaniowego się utrzymają, to można sobie wyobrazić sytuację, w której nie każdy deweloper będzie w stanie rolować obligacje i obsługiwać swój dług. Chyba że sytuacja na rynku nieruchomości się odwróci i pojawi się większy popyt na mieszkania
Czy będziemy jednak mieli do czynienia z taką siłą rażenia jak w przypadku PBG? Chodzi o to, czy na upadłość jest narażony emitent równie popularny wśród TFI.