Karty w najbliższych dniach rozdawać będą banki centralne. Przed nami wystąpienia szefów Fedu i EBC, na które czekają inwestorzy. Coraz głośniej bowiem nt. programu QE3, który mógłby pomóc utrzymać się amerykańskiej gospodarce na ścieżce rozwoju oraz programu nielimitowanego skupu obligacji krajów strefy euro. Jednocześnie dane makro potwierdzają recesję, a nastroje w biznesie są coraz gorsze. Słabe dane płyną też z polskiej gospodarki, której mogą nie pomóc nawet obniżki stóp procentowych (złoty się osłabia). Indeksy z GPW choć dostały zadyszki, są obecnie krótkoterminowo wyprzedane (zalecana jest obserwacja dochodowego WIG). Polscy inwestorzy uparcie wierzą w hossę w najbliższych sześciu miesiącach. Co więcej, grupa byków się zwiększa. Obecnie optymiści stanowią aż 43,6 proc. inwestorów z parkietu, najwięcej od blisko pięciu miesięcy. Udział inwestorów obstawiających zniżkę spadł – tylko co czwarty inwestor to pesymista. Grupa inwestorów neutralnie nastawionych nadal kształtuje się w okolicach 32 proc. Komentarz do badania INI z tygodnia zakończonego 30 sierpnia Łukasz Porębski, wiceprezes SII