Znanym inwestorom nie udaje się przechytrzyć rynku. Na razie

Portfele giełdowych guru łącznie urosły o 2 mld zł. Kursy ich spółek zachowują się w tym roku gorzej niż WIG, ale są pewne wyjątki

Aktualizacja: 14.02.2017 23:06 Publikacja: 20.10.2012 16:00

Portfel Zbigniewa Jakubasa od początku roku urósł o 204 mln zł, a jego spółki zyskały średnio 13,9 p

Portfel Zbigniewa Jakubasa od początku roku urósł o 204 mln zł, a jego spółki zyskały średnio 13,9 proc. 707 mln zł

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

Od początku roku indeks szerokiego rynku wzrósł o 18 proc. Sprawdziliśmy, jak w tym okresie radziły sobie portfele znanych inwestorów. Pod lupę wzięliśmy ośmiu: Romana Karkosika, Leszka Czarneckiego, Jana Kulczyka, Zbigniewa Jakubasa, Michała Sołowowa, Ryszarda Krauzego, Zygmunta Solorza-Żaka oraz Mariusza Patrowicza. Sześciu pierwszych ma powody do zadowolenia. Spółki z ich portfela zwiększyły swoją wartość. Natomiast Patrowicz i Solorz-Żak na razie są pod kreską.

Z kolei średnia stopa zwrotu z akcji powyższych ośmiu inwestorów to 7,6 proc. Lepiej w tym okresie radziły sobie nie tylko WIG, ale też indeks blue chipów (+11 proc., mimo licznych dywidend) oraz sWIG80 (+18 proc.).

Lepiej niż rynek

Magia nazwiska sprawia, że już sam fakt pojawienia się niektórych inwestorów w spółkach przekłada się na zwyżkę ich kursów. Jedną z takich osób jest Roman Karkosik. To właśnie jego portfel w analizowanym okresie poradził sobie najlepiej. Kursy jego spółek zyskały średnio 39 proc. To przede wszystkim zasługa dwóch firm – NFI Krezus i Skotanu. Ta pierwsza od początku roku zdrożała o 160 proc. Z kolei wycena Skotanu zwiększyła się o 85 proc. Czarną owcą okazało się InvestCon Group, którego kapitalizacja od początku roku stopniała o ponad połowę.

Karkosik jest optymistą, jeśli chodzi o sytuację na GPW.

– Wystarczy mała zamiana sentymentu na światowych rynkach, by doszło do większych wzrostów w Warszawie. Takiej właśnie zamiany się spodziewam, biorąc pod uwagę rosnącą wielkość „niezagospodarowanego", czyli niepracującego kapitału, który moim zdaniem zaczyna mieć dosyć bezpiecznych przystani – mówi inwestor.

Również lepiej niż rynek poradził sobie w analizowanym okresie portfel Leszka Czarneckiego. Kursy jego spółek zyskały średnio ponad 25 proc. Najlepiej radził sobie Open Finance oraz LC Corp. Urosła też kapitalizacja Getin Noble Banku.

Nieco lepiej niż rynek radziły sobie również spółki Jana Kulczyka. Ich kursy wzrosły średnio o 18,5 proc. To zasługa przede wszystkim PEP-u. Wzrosła też kapitalizacja spółki KOV, natomiast Pekaes kosztuje mniej niż na początku roku.

Też nad kreską

Narzekać nie mogą też Jakubas, Sołowow i Krauze. Spółki z ich portfeli zwiększyły swoją wartość średnio o odpowiednio: 13,9 proc., 7,7 proc. oraz 6,8 proc. Liderem zwyżek w portfelu Jakubasa niezmiennie jest Mennica. Od początku roku jej akcje zdrożały aż o 75 proc. Od ostatniego dołka – czyli początku sierpnia ubiegłego roku – zwyżka sięga aż 107 proc. Dla porównania, w tym czasie WIG urósł o 13 proc.

Ze stajni Sołowowa pozytywnie wyróżniają się Echo Investments oraz Synthos. Jednak z drugiej strony mocno skurczyła się kapitalizacja Rovese, a Barlinek – choć w ostatnich tygodniach drożeje – wciąż jest wyceniany nieco niżej niż na początku roku. Akcje Rovese w czerwcu dotknęła potężna przecena. W ciągu jednego dnia potaniały aż o 42 proc. Był to efekt braku szczegółowych informacji o planowanych przejęciach (sprzedającym miał być Sołowow) oraz zapowiadanej emisji akcji. Do tej pory kurs odrobił zaledwie część strat.

Z kolei ze spółek Krauzego najlepiej radzi sobie Bioton. Warto jednak na Bioton patrzeć przez pryzmat tzw. groszówek, wśród których dynamika kursu z reguły jest bardzo wysoka. Kolejna spółka z portfela Krauzego – Polnord – jest wyceniana na poziomie zbliżonym do ubiegłorocznego. Natomiast Petrolinvest od początku stycznia potaniał o 15 proc.

Huśtawka u Patrowicza

Pod kreską jest na razie Solorz-Żak. Średnio kursy spółek z jego portfela spadły o ok. 11 proc. Nieco gorzej poradziły sobie firmy Patrowicza. Kiedy pół roku temu przeprowadzaliśmy podobną analizę, to właśnie on uplasował się na pozycji lidera. Jego portfel rósł wtedy dzięki nadzwyczajnym wzrostom kursów dwóch firm – Resbudu i IF Capital. Ta pierwsza nadal drożeje, jednak kapitalizacja drugiej w ciągu ostatnich kilku miesięcy mocno stopniała. Spora przecena dotknęła też walory innych spółek z portfela Patrowicza – takich jak Atlantis czy Fon. Kapitalizacja tej pierwszej od początku roku skurczyła się o 49 proc., a drugiej o 28 proc.

Petrolinvest odrobił nikłą część strat

Tegoroczny dołek WIG zaliczył 5 czerwca. Od tego czasu wzrósł o 21 proc. Z kolei spółki z analizowanych ośmiu portfeli zdrożały średnio o 11,9 proc. Największe wzrosty zanotowały firmy ze stajni Krauzego. To zasługa Petrolinvestu. Jego kapitalizacja od czerwca wzrosła ponaddwukrotnie. To jednak marna pociecha dla posiadaczy akcji tej spółki. Przypomnijmy, że w dniu debiutu na GPW w 2007 r. jej akcje wyceniano aż na 590 zł. Ze spółek Kulczyka w ostatnich miesiącach dobrze zachowuje się KOV, a ze stajni Czarneckiego na uwagę zasługuje Getin Holding.

Sołowow najbogatszy

Z informacji dotyczącej średniej zmiany kursów spółek nie należy jednak wyciągać pochopnych wniosków. Kluczowe jest bowiem, ile waży w portfelu dana spółka. Jeśli mocno spadnie wycena tej, której udział jest śladowy, portfel tego praktycznie nie odczuje. Przykład? Mimo mocnej przeceny InvestCon Group portfel Karkosika zwiększył wartość o ponad 0,5 mld zł za sprawą zwyżki takich firm, jak Alchemia, Krezus i Skotan.

Z naszej analizy wynika, że łączna wycena analizowanych ośmiu portfeli sięga 17 mld zł i jest o 2,1 mld zł wyższa niż na początku roku. Najwięcej powodów do zadowolenia ma Sołowow. Nie tylko dlatego, że jest najbogatszy (6,1 mld zł), ale również dlatego, że to właśnie jego portfel spuchł najbardziej – aż o ponad 1 mld zł. To zasługa firmy Synthos, która najwięcej waży w jego portfelu, a jej kurs od początku roku poszedł w górę o prawie 30 proc.

Wiceliderem pod względem wyceny pakietu jest Czarnecki z akcjami wartymi ponad 3,6 mld zł. Za nim są Solorz-Żak z prawie 3 mld zł oraz Karkosik?z ponad 2,3 mld zł (razem z żoną).

[email protected]

Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Na Wall Street korekta, w Europie wzrosty
Analizy rynkowe
Niemieckie akcje: DAX przegrzany, ale małe i średnie spółki mają zaległości do nadrobienia
Analizy rynkowe
Pojawił się niepokojący sygnał. Zbliżamy się do szczytu WIG?
Analizy rynkowe
Inwestorzy spodziewają się, że gospodarka USA będzie słabła
Analizy rynkowe
Na GPW realizacja zysków na całego, ale złoty wciąż silny. Zwrot NASDAQ?
Analizy rynkowe
Inwestorzy liczą na to, że przyszły rząd Merza da impuls rozwojowy