Na razie obie strony poprzestają na ostrzale i nalotach, jednak wobec ograniczonej mobilizacji w Izraelu rośnie prawdopodobieństwo operacji lądowej. Ostrzały terytorium Izraela zdarzały się wręcz regularnie, jednak po serii rewolucji w państwach islamskich układ sił uległ zasadniczej zmianie. Egipt, stanowiący do tej pory czynnik stabilizujący sytuację w regionie, zdecydowanie wypowiedział się po stronie Palestyńczyków. Ceny ropy naftowej zareagowały wzrostem, który był jednak na razie umiarkowany. W znacznym stopniu przyczyniły się do tego rosnące problemy z transportem ropy naftowej w USA. Budowa rurociągu Keystone XL, który pomógłby rozładować przepełnione magazyny w Cushing, uległa ponownemu odroczeniu. Spread Brent – WTI wzrósł w efekcie do tegorocznego maksimum, przekraczając  25?USD.

Miniony tydzień był także niezły dla metali. Spadek globalnego apetytu na ryzyko pomógł cenie złota, która znowu przekroczyła 1700 USD. Natomiast w przypadku aluminium i cynku wzrost cen spowodowała informacja o zwiększeniu zapasów przez chińskie Biuro Rezerw Państwowych, po raz pierwszy od początków 2009 roku.

Długoterminowo metale przemysłowe oraz surowce energetyczne będą jednak pod presją spowolnienia gospodarczego.