To bę­dzie rok ma­łych firm

Ana­li­ty­cy prze­wi­du­ją, że w I kwar­ta­le zmia­ny naj­wa­żniej­szych in­dek­sów warszaw­skiej gieł­dy bę­dą nie­znacz­ne. Cie­ka­wiej bę­dzie w ko­lej­nych miesiącach.

Aktualizacja: 16.02.2017 03:12 Publikacja: 04.01.2013 13:00

To bę­dzie rok ma­łych firm

Foto: GG Parkiet

sWIG80 będzie w tym roku najsilniejszym w gronie najważniejszych indeksów GPW – wynika z ankiety „Parkietu" przeprowadzonej wśród ośmiu analityków. Ich zdaniem w całym  2013 r. ten wskaźnik może zyskać 17,3 proc. Dobrze radzić sobie powinien też mWIG40, który może wzrosnąć o 12,8 proc. WIG zyska niespełna 9?proc., a WIG20 7,3 proc.

Słabszy początek roku

Zdaniem ekspertów w I kwartale zmiany indeksów będą niewielkie. Minimalne spadki mogą zanotować WIG i WIG20 (odpowiednio o 2,6 i 3,4 proc.). Na niewielkim plusie powinny go natomiast zakończyć mWIG40 i sWIG80.

– Oczekuję zbilansowanej postawy w I kwartale WIG20 i mWIG40. Rajd św. Mikołaja ogranicza szanse na wystąpienie równie wzrostowego „efektu stycznia". Kwestia klifu fiskalnego w USA nie została wcale rozwiązana i pod koniec lutego należy się spodziewać ponownych „targów politycznych", które będą rzutować na nastroje na rynkach akcji – komentuje Zbigniew Obara z BM Alior Banku. – W dalszej części roku oczekuję kontynuacji wzrostu udziałów akcji w portfelach globalnych graczy, czego naturalnym beneficjentem powinien być indeks polskich blue chips – dodaje.

Zdaniem Łukasza Rosińskiego, dyrektora zarządzającego w Infinity 8, w I kwartale nie widać czynnika, pod który inwestorzy mogliby grać. – Problemy klifu fiskalnego zostały przesunięte. Prawdopodobieństwo, że nie uda się porozumieć, jest niskie. Brak jest danych, które mogłyby pozytywnie nastrajać krótkoterminowo inwestorów. Dobre wyniki sprzedaży domów w USA, przeplatane są gorszymi od oczekiwań danymi dotyczącymi zasiłków dla bezrobotnych. Indeksy PMI dopiero zaczynają odbijać i nie jest to odbicie dynamiczne – mówi. – Dodatkowo wiele oczekiwanych czynników jest już uwzględnionych w wycenach. Analiza danych historycznych pokazuje ponadto, że jeśli IV kwartał danego roku był naprawdę dobry, to I kwartał kolejnego okazywał się słabszy. Analizowaliśmy dane od 2000 r. i od tego czasu nie zdarzyło się, by ta prawidłowość została zakłócona – dodaje i podkreśla, że wzrost indeksów z końca 2012 r. nie miał do końca uzasadnienia (inwestorzy grali zapewne pod to, że klifu fiskalnego nie będzie), dlatego należy oczekiwać, że początek tego roku będzie słabszy.

Mniejsze spółki na czele

Obara uważa, że z trzech głównych indeksów GPW w całym roku najbardziej wartościowo ma szansę urosnąć sWIG80. Podkreśla, że aby do tego doszło, musiałyby zostać spełnione pewne warunki. – Aby tak się stało, Rada Polityki Pieniężnej powinna być zdeterminowana w jak najszybszym obniżaniu kosztu pieniądza, spowolnienie gospodarcze powinno się zatrzymać na obecnych poziomach aktywności gospodarczej (tak sugerowałby brak dalszego pogarszania się indeksu PMI dla Polski), a inwestorzy indywidualni musieliby przenieść część oszczędności z depozytów bankowych na rynek akcji, do czego powinno ich skłonić topniejące oprocentowanie lokat – wylicza. Jego zdaniem ewentualny gremialny powrót drobnych inwestorów na GPW powinien być bardziej widoczny w indeksie sWIG80 niż mWIG40.

– Potencjał zwyżek tego drugiego dodatkowo ograniczają wysoko wyceniane wskaźnikami C/Z i C/WK spółki o największym w nim udziale – mówi. Rosiński przypomina, że analitycy makroekonomiczni przewidują, że ten rok może być najgorszy dla polskiej gospodarki od początku kryzysu. – Giełda jest pod tym względem bardziej optymistyczna.  I kwartał będzie upływał pod  hasłem odpoczynku od zwyżek z IV kwartału. W całym roku nie powinny się raczej sprawdzić katastroficzne prognozy makro, choć musimy być świadomi tego, że nadchodzi wzrost bezrobocia – mówi.

– W całym 2013 r. najmocniej powinny wzrosnąć kursy nadal nisko wycenianych małych i średnich spółek. Indeks sWIG80 może zyskać nawet kilkanaście procent, choć prognozowanie w tak długim horyzoncie czasowym wiąże się ze znacznym ryzykiem, gdyż mogą się pojawić jakieś nieoczekiwane wydarzenia – zaznacza.

[email protected]

WIG u schyłku czwartej fali wzrostu. Czas na korektę i spadek do strefy wsparcia w okolicy 46 050 punktów

Zawężając perspektywę analizy do ostatnich siedmiu miesięcy, na wykresie WIG?prezentuje się książkowy trend wzrostowy. Rozpoczął się na początku czerwca z pułapu 36 653 pkt i jak dotąd przeszedł przez trzy fale zwyżek i trzy korekty. Na początku listopada rozpoczęła się czwarta fala wzrostu, która jak dotąd podniosła kurs wskaźnika o 12,2 proc. Analiza poprzednich fal sugeruje, że rynek jest już przegrzany i chyba czas oswoić się z możliwością głębszej korekty. Jaki jest jej potencjalny zasięg?

Podczas poprzednich trzech fal korygujących kurs indeksu nurkował średnio o 4,4 proc. Jeśli przyjmiemy, że ustanowiony w środę nowy rekord zwyżek 48 170 pkt jest zakończeniem czwartej byczej fali, to czeka nas spadek w okolicę 46 050 pkt. Tam WIG powinien spotkać linię trendu zwyżkowego, która stanowi silne wsparcie. Odbicie z tego poziomu będzie początkiem piątej fali zwyżkowej. Dokąd może ona zaprowadzić kurs indeksu? Średni potencjał zwyżkowy poprzednich fal (uwzględniając również dotychczasowe osiągnięcia czwartej fali) wynosi 10,8 proc. Oznacza to, że po odbiciu od 46 050 pkt, WIG?może się wspiąć nawet w okolicę 51 023 pkt. W realizacji tego optymistycznego scenariusza może przeszkodzić silny opór w okolicy 50 500 pkt. Jest to poziom maksimum z 2011 r., którego ustanowienie poprzedziło pamiętne sierpniowe załamanie.

Podsumowując, WIG może w najbliższym czasie czekać ponad 4-proc. korekta. Jej wymowa będzie niegroźna, jeśli bykom uda się obronić przed spadkiem poniżej linii trendu wzrostowego. Wtedy piąta fala wzrostu powinna wywindować kurs o kolejne 10,8 proc.

Analizy rynkowe
Akcje giełdowych maluchów z GPW zachęcają atrakcyjnymi wycenami
Analizy rynkowe
Jak nisko spadną stopy procentowe w tym roku?
Analizy rynkowe
Liczba fuzji spadła, ale i tak jest duża. Ten rok będzie jeszcze ciekawszy
Analizy rynkowe
Bolesny reset w branży gier. Na kogo warto postawić w tym roku?
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Analizy rynkowe
Trump straszy inwestorów
Analizy rynkowe
2024 r. udany dla niemal wszystkich aktywów. 2025 r. może być jednak bardziej problematyczny