Byki – czyli akcje, których kursy są bez wątpienia w trendach wzrostowych, i które dzięki temu mają duże szanse na jeszcze wyższe poziomy...

Aktualizacja: 15.02.2017 07:16 Publikacja: 19.02.2013 10:01

Byki – czyli akcje, których kursy są bez wątpienia w trendach wzrostowych, i które dzięki temu mają duże szanse na jeszcze wyższe poziomy...

Foto: Bloomberg

Kurs Amiki najwyżej od 1998 roku

Ostatnie sesje wydłużyły świetną passę producenta AGD. Kurs ustanowił kolejny szczyt fali zwyżkowej trwającej od jesieni. W ujęciu bardziej długoterminowym trend wzrostowy nie ogranicza się zresztą do owej fali. Początek korzystnego trendu można datować na październik 2011 r. Wszystko to sprawia, że ostatnie wydarzenia na wykresie mają także znaczenie długoterminowe. Ustanowione w minionym tygodniu nowe tegoroczne szczyty to zarazem poziomy najwyższe od prawie piętnastu lat! Mało która spółka na GPW może się pochwalić tak imponującymi osiągnięciami.

W krótkim horyzoncie czasowym wsparciem dla akcji jest linia trendu wybiegająca z lokalnego dołka z października ub.r. Ponieważ jest ona dość ostro nachylona, stosunkowo łatwo może dojść do jej przebicia. Byłoby to ostrzeżenie przed spowolnieniem tempa zwyżki, ale jeszcze niekoniecznie sygnał definitywnego końca trendu. W przeszłości proces odwracania się tendencji na spadkową miał charakter stopniowy. Na razie trwa dobra passa.

Energoinstal – solidny zestaw poziomów wsparcia

Spółka zdecydowanie pozytywnie wyróżnia się na tle całego rynku akcji. Notowania Energoinstalu znalazły się na poziomie najwyższym od prawie pięciu lat. Wydarzeniem minionego tygodnia było sforsowanie dotychczasowego maksimum trendu wzrostowego, zanotowanego na początku stycznia (w okolicy 14,5 zł). Poziom ten pozostaje istotny, tyle że teraz pełni już rolę wsparcia, a nie oporu. Ewentualny ruch powrotny, korygujący ostatni wystrzał, powinien zatrzymać się właśnie w tej okolicy. Kolejne wsparcia to: wielomiesięczna linia trendu wzrostowego przebiegająca teraz na wysokości około 13,5 zł, oraz położone nieco niżej lokalne dołki ze stycznia br. i grudnia ub.r. (okolica 13 zł). Ten zestaw wsparć stanowi solidny bastion byków, co jednocześnie oznacza, że jego ewentualny upadek oznaczałby koniec trendu wzrostowego.

Dość łatwo można też wskazać prawdopodobny zasięg fali zwyżkowej w krótkim terminie. Wyznacza go linia łącząca trzy lokalne górki, począwszy od marca 2012 r. Obecnie przebiega ona na wysokości około 16 zł i szybko przemieszcza się na wyższe poziomy.

Neuca – 50 proc. w jeden miesiąc, czas na odreagowanie

Dystrybutor farmaceutyków już nieraz gościł na łamach rubryki „Byki". Trend wzrostowy trwa bowiem już od sierpnia 2011 r., a jego potwierdzeniem w maju ub.r. było pokonanie szczytu z lutego 2011 r. Mało kto jednak chyba się spodziewał, że tendencja zwyżkowa stanie się aż tak dynamiczna, jak w ostatnich tygodniach. Przez miesiąc kurs Neuki wystrzelił o około 50 proc., co jest zjawiskiem unikalnym w skali całego rynku. Cierpliwość graczy podążających za trendem została wynagrodzona w spektakularny sposób. Kurs z dnia na dzień poprawiał rekordy.

Podobne gwałtowne wystrzały notowań miały w przeszłości miejsce dwa razy – w czerwcu 2007 r. oraz w marcu 2009 r. Niestety analiza tego, co stało się później nie napawa wielkim optymizmem. W obu przypadkach tak gwałtowna dynamika zwyżki wyczerpała jej potencjał w krótkim terminie. O ile w 2009 r. później nadeszła jedynie przejściowa korekta, to w 2007 r. był to już ostatni, kulminacyjny etap hossy. W tym kontekście kluczowe znaczenie będzie miało to, w jaki sposób rozwinie się nieuchronna korekta.

Zetkama odzyskała blask i zdołała pokonać szczyt

W minionym roku producent armatury przemysłowej nieraz gościł w niniejszej rubryce, zdobywał też wysoką punktację w dotyczących fundamentów rankingach analizy branżowej. Na jesieni ub.r. coś się jednak popsuło i kurs uległ presji realizacji zysków przez inwestorów. Silna fala zwyżkowa zmusiła zapewne wielu fanów analizy technicznej do zamknięcia pozycji, bo pękły ważne poziomy wsparcia. Ostatnie miesiące to jednak renesans na wykresie ubiegłorocznej gwiazdy rynkowej. Co ciekawe, przebieg, jak i tempo trendu wzrostowego są bardzo zbliżone do tego, co można było obserwować w minionym roku. Kluczowe znaczenie ma fakt, że kurs Zetkamy zdołał już przebić jesienny szczyt. To potwierdzenie trendu wzrostowego i nadzieja na dalszą zwyżkę.

W długim okresie pozytywna tendencja ma znacznie dłuższą historię, sięgającą (w zależności od przyjętych założeń) co najmniej marca 2011 r. W takiej perspektywie czasowej kurs podąża w szerokim kanale zwyżkowym, którego górne ramię przebiega obecnie na wysokości ok. 56 zł.

Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?
Analizy rynkowe
Czy Święty Mikołaj zawita w tym roku na giełdę?