Rekomendowane są trzy warianty. Nie będzie wygaszenia ani pełnej likwidacji filara kapitałowego, jednak znaczenie funduszy może spaść, a ich przyszłość jest niepewna. Strach nie powinien dziwić, w końcu OFE stanowią duży udział w strukturze akcjonariatu na GPW (blisko 20 proc.), zapewniają jego stabilność i płynność, a jakby rząd zdecydował się na ograniczenie roli funduszy, mogłoby to oznaczać katastrofę dla warszawskiego parkietu.

Nastroje inwestorów uległy pogorszeniu. Udział byków spadł o 12 pkt proc., najwięcej od końcówki kwietnia, kiedy wystąpił dołek korekty. To już drugi tydzień ochłodzenia. Tym samym udział byków spadł do 43,3 proc. Jednocześnie wzrósł udział pesymistów – już co trzeci inwestor oczekuje dalszych spadków do końca roku. Pomimo tak znaczących spadków udział byków wciąż przeważa nad odsetkiem niedźwiedzi. Już niewiele brakuje do stanu z przełomu kwietnia i maja, kiedy zakończyła się korekta.