Hossa na GPW trwa w najlepsze. Wiele też wskazuje, że byki nie zamierzają prędko oddać pola na warszawskim parkiecie. – Inwestorzy krajowi, jak i zagraniczni, uwierzyli, że w Polsce gospodarka najgorsze ma już za sobą i wyniki spółek w najbliższych kwartałach będą się poprawiały. Taki rozwój sprawy powoduje, że popyt dość szeroko funkcjonuje na rynku i można znaleźć wiele branż z dobrymi perspektywami na najbliższą przyszłość – mówi Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ.
Inwestorom sprzyja przede wszystkim sytuacja makroekonomiczna. – Wchodzimy w okres ponownego wzrostu gospodarczego na świecie, a szczególnie w Europie. Takie cykle wzrostowe trwają zwykle 3–5 lat. Może to nie będzie tak duży wzrost jak w poprzednim cyklu biznesowym, który był napędzany ekspansją kredytową, ale na pewno produkt narodowy w krajach Europy Środkowej będzie rósł – dodaje Piotr Chudzik, partner zarządzający w Trigon DM.
Duży potencjał w przemyśle
W jakich branżach szukać perełek? To, co łączy opinie przepytanych ekspertów, to mocne postawienie na firmy przemysłowe. – Wzrostom ich notowań będą sprzyjać poprawiające się wyniki finansowe napędzane poprawiającą się koniunkturą gospodarczą (wszelkie sygnały płynące z polskiej gospodarki wskazują na to, że obserwowane właśnie ożywienie gospodarcze będzie z każdym kwartałem nabierać rozpędu). Polskim spółkom przemysłowym, w przypadku których spora część przychodów pochodzi z eksportu, pomagać będzie również stosunkowo słaby złoty w relacji do euro – mówi Witold Wroński, kierownik wydziału doradztwa inwestycyjnego BM BGŻ.
Eksperci zalecają też, aby skupić się na tych sektorach, które w istocie korzystać będą na przyspieszającym tempie wzrostu gospodarczego. – Chodzi przede wszystkim o spółki uzależnione od popytu wewnętrznego i tutaj warto zwrócić uwagę na branżę handlową, gdzie w ostatnim czasie inwestorzy szczególnie upodobali sobie spółki odzieżowe. Nieco zapomniany został sektor spożywczy, gdzie popyt dotychczas funkcjonował selektywnie i może się to w przyszłości zmienić na korzyść spółek, które tak dynamicznie jeszcze nie zyskały – mówi Łukasz Bugaj.
Z kolei Piotr Chudzik, który również uwzględnia dalszy wzrost gospodarczy, jako perspektywiczne sektory wymienia: przemysł ciężki, transport, dobra konsumpcyjne oraz nowe technologie. Jednak jak zaznacza ekspert, w tych branżach inwestorzy muszą zwrócić uwagę na potencjał modelu biznesowego każdej z firm osobno. Spółki z tych sektorów, które mają solidne fundamenty i są dobrze zarządzane, dają szansę na zysk w najbliższych miesiącach.