Surowcowy szok idzie z Chin

Indeks rynków wschodzących MSCI Emerging Markets spadł do najniższego poziomu od czerwca 2012 roku. Krachowi w Chinach towarzyszy przecena m.in. w Rosji, Brazylii czy Turcji.

Publikacja: 29.07.2015 14:00

Surowcowy szok idzie z Chin

Foto: Bloomberg

MSCI Emerging Markets stracił od kwietnia już ponad 15 proc. i nie zanosi się na szybkie odbicie. Sytuacja na najważniejszym rynku wschodzącym świata, czyli w Chinach, wciąż daleka jest od poprawy. Indeks Shanghai Composite po poniedziałkowym spadku o 8,5 proc. stracił we wtorek 1,7 proc.

– Ruchy Shanghai Composite od marca przypominają zachowanie Dow Jones Industrial podczas krachu z 1929 r. Chiński indeks może przez nadchodzące trzy tygodnie stracić jeszcze 14 proc. – prognozuje Tom DeMark, szef firmy badawczej DeMark Analytics, który trafnie przewidział osiągnięcie dna przez Shanghai Composite w 2013 r.

Latynoska gorączka

Pod silną presją jest nie tylko rynek chiński. Oznaki słabej koniunktury gospodarczej za Wielkim Murem ciągną w dół rynki takich surowcowych potęg jak Rosja czy Brazylia.

Moskiewski indeks RTS co prawda nieznacznie zyskiwał w trakcie wtorkowej sesji, ale przez ostatnie dziesięć dni stracił blisko 9 proc. Rubel osłabł w tym czasie wobec dolara o ponad 6 proc., a ropa Brent staniała o ponad 10 proc., do 52 USD za baryłkę, najniższego poziomu od lutego. Ropa to największe źródło rosyjskich przychodów eksportowych, a wahania na rynku naftowym zwykle silnie wpływają na moskiewską giełdę.

Brazylijski indeks Bovespa stracił przez dziesięć dni ponad 8 proc. W tym czasie tamtejsza waluta, real, osłabła wobec dolara o ponad 7 proc., do najniższego poziomu od początku roku. Meksykańskie i kolumbijskie peso również sięgnęły na początku tygodnia najniższych od początku roku poziomów wobec dolara.

– W obecnym środowisku waluty latynoamerykańskie znajdują się w centrum burzy. Większość krajów Ameryki Południowej musi się zmierzyć z pogorszonymi prognozami wzrostu gospodarczego w związku ze spadkiem cen surowców. Dodatkowo są one wrażliwe na podwyżkę stóp procentowych przez Fed w związku z ich dużymi deficytami na rachunku obrotów bieżących i odpływem kapitału – wskazują analitycy Societe Generale.

Obosieczny miecz

BIST 100, główny indeks giełdy w Stambule, rósł we wtorek po południu o ponad 1 proc., ale przez ostatnie dziesięć dni stracił ponad 5 proc. Lira turecka osłabła w tym czasie o 4,5 proc. wobec dolara. Turcja jest od dłuższego czasu uznawana za rynek, który może szczególnie ucierpieć przez podwyżkę stóp, do której szykuje się amerykański Fed, a na te obawy nałożyła się wojna prowadzona przez Turcję z Państwem Islamskim i Kurdami w Syrii. Inwestorzy przestraszyli się, że może ona destabilizować sytuację wewnętrzną w Turcji. Od tureckich akcji odstrasza poślizg w rozmowach w sprawie stworzenia koalicji rządowej.

Część analityków widzi jednak w ostatniej przecenie na tureckim rynku szansę do zakupów. – Nie sądzę, że Turcja potrzebuje rządu koalicyjnego, aby jej rynek akcji dał zarobić więcej od jemu podobnych. Jeśli jednak do zawarcia koalicji dojdzie, to turecki rynek powinien zyskiwać więcej niż porównywalne z nim – uważa Andres Garcia-Amaya, analityk JPMorgan Investment Management.

– Jeśli percepcja ryzyka stanie się umiarkowana, a spadek cen ropy naftowej się utrzyma, to tureckie aktywa mogą skorzystać na niższych cenach surowców – prognozuje Pinar Uslu, strateg z ING.

W gronie rynków wschodzących bardziej odpornych na zawirowania znalazły się Indie. Sensex, główny indeks giełdy w Mumbaju, stracił przez ostatnie dziesięć  dni zaledwie 1,7 proc. Niższe ceny ropy to bowiem czynnik wspierający indyjską gospodarkę.

[email protected]

MSCI EM | Barometr nastrojów

W krótkim terminie na wykresie MSCI EM można zaobserwować podręcznikowy trend spadkowy. Szukanie dna można porównać do próby łapania spadającego noża. Tygodniowy oscylator RSI przyjmuje wartość 33, co sugeruje niewielką przestrzeń do dalszych spadków (za granicę wyprzedania przyjmuje się poziom 30 pkt). Od lokalnego kwietniowego szczytu kurs stopniał o 17 proc. W szerszym ujęciu indeks porusza się w kanale. Schematy z ostatnich lat podpowiadają, że po kilkumiesięcznej fali wyprzedaży pojawiało się silne odbicie. MBL

Shanghai Composite | Chiny

Na wykresie Shanghai Composite obserwujemy dramatyczne załamanie wieloletniego rynku byka. Poniedziałkowa sesja była najgorsza od 2007 r., a indeks spadł o ponad 8,5 proc., wywołując panikę wśród inwestorów. Od czerwcowego szczytu wskaźnik stracił 30 proc. Trudno ustalić najbliższy poziom, który można potraktować jako silne wsparcie. Na siłę można przyjąć, że jest to dołek z 9 lipca (3373 pkt). Jego przełamanie w dół otworzy drogę do dalszych spadków. Optymistyczny scenariusz zakłada pojawienie się formacji podwójnego dna. MBL

WIG20 | Polska

W tym tygodniu kurs WIG20 spadł do najniższego poziomu od czerwca 2013 r. Z technicznego punktu widzenia pogłębienie trendu spadkowego zapowiada kontynuację ruchu. W szerokim ujęciu czasowym notowania WIG20 znajdują się w trendzie horyzontalnym. W jego obszarze można nakreślić trzy strefy technicznych wsparć – pierwsze zostało przełamane w połowie lipca, obecnie trzeszczy drugie. Tygodniowy oscylator RSI przyjmuje wartość 34, znajdując się tym samym blisko poziomu wyprzedania (30 pkt). MBL

BUX | Węgry

Możemy z zazdrością spoglądać na zachowanie głównego indeksu giełdy w Budapeszcie. W I kwartale notowania BUX wybiły się górą z trendu bocznego, dając silny sygnał do zwyżek. Motorem napędowym indeksu jest Bank OTP (jego waga w indeksie to 45 proc.). Po majowo-czerwcowej korekcie spadkowej, w lipcu BUX ponownie zawrócił na północ. Niepokojącym sygnałem dla byków jest dość wysoka wartość oscylatora RSI, który przyjmuje wartość 67 (za granicę wyprzedania przyjmuje się poziom 70 pkt). MBL

BIST 100 | Turcja

Ostatnie miesiące są wyjątkowo trudne dla osób handlujących na tureckiej giełdzie. Od lokalnego szczytu z końca stycznia notowania głównego indeksu BIST 100 spadły już o 10 proc., do 78,6 tys. pkt. W lipcu na stambulskiej giełdzie wzrosła zmienność, a indeks skierował się w stronę tegorocznych minimów. Kolejnym sygnałem ostrzegawczym będzie pęknięcie marcowego wsparcia (76,6 tys. pkt), a następnym spadek poniżej czerwcowego dołka (75,2 tys. pkt). MBL

Bovespa | Brazylia

Początek roku był niezwykle udany dla posiadaczy brazylijskich akcji, które rosły jak na drożdżach. Punktem zwrotnym był początek maja, kiedy Bovespa ustanowił lokalny szczyt (58 574 pkt). Od tego czasu notowania głównego indeksu giełdy w Sao Paulo straciły już 16 proc. i wynoszą około 49 tys. pkt. Co ciekawe, podobny scenariusz rozegrał się rok wcześniej (dobre pierwsze półrocze, słabe drugie). Najbliższym wsparciem są styczniowe minima przebiegające w rejonie 45–46 tys. punktów. MBL

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?