Ostatni tydzień lipca przyniósł korektę w dziale dużych spółek oraz kontynuację trendu wzrostowego w segmencie spółek małych. WIG20 w piątek zbliżył się do 1750 pkt, a sWIG80 dotarł do 13 700 pkt, co jest najwyższym poziomem od końca maja. Jak może wyglądać sierpień?
W gronie blue chips najlepiej radzą sobie ostatnio spółki surowcowe, które korzystają z rosnących cen surowców. Indeks CRB rośnie od połowy lutego i w ciągu pięciu miesięcy zyskał aż 16 proc. I choć ostatnio rynek wszedł w fazę korekty, to analitycy wciąż oczekują wzrostu cen, który powinien się przekładać na kontynuację zwyżek kursów akcji. Pod presją pozostaje sektor bankowy. Oprócz niewyjaśnionej kwestii tzw. ustawy frankowej i oczekiwań na wyniki piątkowych stress testów w Europie naszemu rynkowi szkodzi jeszcze sytuacja Pekao. Główny udziałowiec – włoski UniCredit – nie wyklucza sprzedaży wszystkich swoich udziałów. Pekao posiada 10 proc. udziału w portfelu WIG20, a więc ma spory wpływ na zachowanie indeksu i ogólne nastroje na rynku.
Z technicznego punktu widzenia WIG20 cały czas pozostaje w układzie spadkowym i dopóki nie przebije oporu 1850 pkt, dopóty obowiązywać będzie niedźwiedzi scenariusz. Piątkowa sesja pokazała, że trwałe wyjście nad opór 1800 pkt może być trudne, zwłaszcza że inwestorów do zakupów nie zachęciło nawet poniedziałkowe domknięcie luki po Brexicie.
Zdecydowanie lepsze nastroje panują wśród fanów spółek o mniejszej kapitalizacji. Od brexitowego dołka indeks sWIG80 wzrósł już o 11 proc., co jest bardzo dobrym wynikiem jak na jeden miesiąc. W minionym tygodniu wskaźnik dotarł do oporu 13 700 pkt. Jeśli uda się go pokonać, droga do tegorocznych szczytów (13 935 pkt) będzie otwarta. Warto pamiętać, że małe spółki charakteryzują się mniejszą płynnością. Statystycznie blisko 80 proc. wartości obrotów na całym rodzimym rynku akcji przypada na handel akcjami blue chips. Dlatego przy selekcji spółek należy brać pod uwagę wskaźniki wolumenu.
A jak z perspektywy historycznych statystyk zapowiada się sierpień? Okazuje się, że w ostatnich 25 latach WIG rósł w ósmym miesiącu roku średnio o 1,9 proc. Nawet gdy pominiemy skrajne wartości zmian (+50,4 proc. w 1993 r. oraz -29,6 proc. w 1998 r.), to i tak wynik pozostaje dodatni i wynosi 1,35 proc. Mediana również jest dodatnia i wynosi 1,1 proc. Co więcej, na 25 przypadków w 14 WIG rósł, a w 11 spadał. Średnia zwyżka podczas wzrostowych sierpni wynosi +8,7 proc., a średni spadek podczas zniżkowych miesięcy -6,8 proc. Statystycznie przewagę mają więc byki, co powinno wspierać scenariusz powrotu WIG20 nad 1800 pkt i wyjście sWIG80 na nowe, lokalne szczyty.