Zmieszanie wokół Donalda Trumpa sieje strach

Donald Trump, republikański prezydent USA, znów jest na ustach wszystkich inwestorów.

Publikacja: 19.05.2017 12:26

Od miłości do nienawiści. Prezydent Trump najpierw napędzał zwyżki na giełdach, a dzisiaj jest główn

Od miłości do nienawiści. Prezydent Trump najpierw napędzał zwyżki na giełdach, a dzisiaj jest głównym powodem przeceny.

Foto: Archiwum

Coraz głośniej mówi się bowiem o możliwym usunięcia głowy państwa ze stanowiska. Ma to być pokłosie doniesień w sprawie wpływu Rosjan na wybory prezydenta USA i usunięcia szefa FBI, który uparcie chciał wyjaśnienia niejasnych powiązań Trumpa i jego ludzi z rosyjskimi służbami.

Foto: GG Parkiet

Rynki na kolejne doniesienia związane z 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych (m.in. wypowiedzi republikańskiego senatora Justina Amasha, który dopuszcza możliwość impeachmentu) reagują nerwowo. Już w środę indeks amerykańskiej giełdy zaliczył solidne spadki. W tym kontekście nie dziwi również czwartkowa przecena, która przetoczyła się przez europejskie parkiety. Niemiecki DAX w ciągu dnia tracił nawet ponad 1 proc., podobnie zresztą jak francuski CAC40. Czerwono było także na GPW. WIG20 spadał nawet o 1,5 proc.

– Po reakcji rynków widać, że potencjalny impeachment nie był w cenach akcji. Dziś ten scenariusz, po ostatnich doniesieniach, wydaje się trochę bardziej prawdopodobny niż jeszcze kilka miesięcy temu, stąd też przecena na rynkach akcji – mówi Krzysztof Stupnicki, wiceprezes MCI. Odpływ kapitału z bardziej ryzykownych aktywów widać było także na rynku walutowym, na czym ucierpiał złoty. Nasza waluta po ostatnim rajdzie, w czwartek wyraźnie traciła zarówno względem dolara, jak i euro.

– Rynki w ostatnich miesiącach żyły tzw. Trump trade. Inwestorzy wyceniali możliwe wprowadzanie kluczowych reform gospodarczych, które miały pobudzić wzrost PKB. Sama reforma podatkowa jest warta około 200–300 punktów indeksu S&P 500 za sprawą obiecanego obniżenia podatku CIT. W tym momencie jednak działania Trumpa oraz samego Kongresu wydają się totalnie wybite z rytmu, więc do momentu ustalenia kolejnego budżetu do wakacji Donald Trump raczej w dalszym ciągu będzie przechodził od afery do afery – uważa Michał Stajniak, analityk X-Trade Brokers.

Czy to oznacza, że kolor czerwony na dobre zagościł już na rynkach? Krzysztof Stupnicki uważa, że kluczowe okażą się kolejne doniesienia zza oceanu. – Ciężko w tej chwili przewidzieć, w którą stronę pójdą rynki i jak głęboka może być jeszcze przecena. Trzeba czekać na kolejne doniesienia ze Stanów Zjednoczonych, w tym m.in. z Kongresu. Dziś na rynkach dominuje duża niepewność, jednak niewykluczone, że i ten czynnik ryzyka zniknie. Wydaje się, że do usunięcia Trumpa ze stanowiska prezydenta USA nadal jest bardzo długa droga, co nie zmienia faktu, że sam Trump jest dla rynków nieprzewidywalny – podkreśla wiceprezes MCI.

Firma bukmacherska PredictWise prawdopodobieństwo tego, że Donald Trump zakończy urzędowanie na stanowisku prezydenta USA jeszcze w tym roku, szacuje na prawie 30 proc.

Analizy rynkowe
Giełdowe rekiny są coraz grubsze. Założyciel Dino odskoczył całej reszcie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Analizy rynkowe
Polski rynek wciąż zyskuje bez euforii wśród inwestorów
Analizy rynkowe
Lokomotywy z indeksu mWIG40 dały zarobić
Analizy rynkowe
Ewolucja protekcjonizmu od Obamy do Trumpa 2.0
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Analizy rynkowe
Czy Trump chce wyrzucić Powella, czy tylko gra na osłabienie dolara?
Analizy rynkowe
Czy należy robić odwrotnie niż radzi Jim Cramer?