Ten rok zaczął się dla warszawskiej giełdy bardzo dobrze. WIG pokonał szczyt wszech czasów, a WIG20 i mWIG40 znalazły się na wieloletnich maksimach. Za cenowymi rekordami indeksów stoją oczywiście rekordowe wyceny spółek, a to okazja dla fanów gry z trendem, by poszukać atrakcyjnych wykresów. Dziś podpowiadamy, jak to zrobić przy wykorzystaniu prostych statystyk rynkowych i wskaźników analizy technicznej.
Cenowe ekstrema
Najprostszy sposób na znalezienie trendowych spółek to śledzenie statystyk dotyczących co najmniej rocznych maksimów cenowych (dostępne w większości serwisów o tematyce giełdowej). W pierwszym tygodniu stycznia taki rekord wyznaczyło aż 40 spółek, w drugim tygodniu – 37, w trzecim – 35, a w ostatnim – 33. Dla porównania, co najmniej rocznych dołków było odpowiednio: 9, 8, 9, 18. Jest więc w czym wybierać.
My wybraliśmy sześć firm, kierując się kryterium płynności i dodatkowymi sygnałami analizy technicznej. Na prezentowanych wykresach, oprócz nowych szczytów, poszukiwaliśmy także: rosnących średnich kroczących z 50 i 200 sesji, utworzonych przez te średnie formacji złotych krzyży, zwyżkujących notowań wskaźnika Akumulacja/Dystrybucja (jako potwierdzenie zwyżek przez wolumen), a także wybić ze znanych formacji, m.in. spodka, prostokąta (konsolidacji). Im więcej sygnałów kupna kumuluje się na wykresie, tym większa szansa, że korzystny kierunek zmian notowań będzie kontynuowany.
Złote krzyże i silne branże
Na prezentowanej szóstce lista spółek z atrakcyjnym, byczym układem kresek się nie kończy. W minionym tygodniu na wykresach dziewięciu innych spółek pojawił się długoterminowy, złoty krzyż. Mowa o spółkach: ATM Grupa, Betacom, Famur, Kino Polska, Mercor, PCC Exol, Selvita, Stalexport i Stalprodukt.
Jak wspominaliśmy, co najmniej roczne maksimum notowań w ostatnim tygodniu wyznaczyło 33 emitentów i co ciekawe, widać wśród nich pewne silne branżowe reprezentacje. Silny jest sektor bankowy, a w nim: opisywany poniżej Alior Bank, a także mBank, Millennium, Pekao i PKO BP. Jeszcze więcej przedstawicieli wśród rekordzistów ma branża odzieżowa. W minionym tygodniu aż siedem spółek z tego sektora wyznaczyło co najmniej roczny szczyt. Mowa o firmach: Bytom, CCC, Esotiq, Monnari, Silvano, Solar oraz Vistula. Warto wspomnieć, że WIG-odzież należy w tym roku do trzech najsilniejszych indeksów branżowych. Od początku stycznia zyskał 7,7 proc. i ustępuje tylko: WIG-spożywczemu (10 proc.) oraz WIG-Ukraina (11,2 proc.). W gronie dwóch ostatnich także można znaleźć atrakcyjne technicznie spółki z aspiracjami do powrotu na ścieżkę hossy lub jej kontynuacji. Co ciekawe, silne spółki zza naszej wschodniej granicy to właśnie przedstawiciele sektora spożywczego. I tak kurs akcji Astarty znalazł się w poniedziałek najwyżej od września 2017 r. i zbliża się do 200-sesyjnej średniej kroczącej (obecnie na poziomie 59,5 zł). Jeżeli uda się ją przebić, zwiększą się szanse powrotu do układu hossy.