Przerwana dobra passa S&P 500. Niepokój o politykę pieniężną pobudza wyprzedaż

Indeks S&P 500 zakończył najdłuższą w historii, 15-miesięczną serię nieprzerwanego wzrostu.

Publikacja: 02.03.2018 04:00

Od października 2016 r. do końca stycznia 2018 r. zyskał aż 36 proc. i bił rekord za rekordem. W lutym spadł jednak o 2,6 proc. Dow Jones Industrial zakończył luty 4,3 proc. na minusie. Wcześniej doświadczył dziesięciu miesięcy nieprzerwanego wzrostu, najdłuższej takiej serii od 1959 r. Nasdaq Composite spadł zaś w lutym o 1,9 proc., przerywając siedmiomiesięczną serię zwyżek.

Jedną z przyczyn lutowej korekty były obawy inwestorów dotyczące zacieśniania polityki pieniężnej w USA. Zostały one podsycone po wtorkowym wystąpieniu w Senacie nowego szefa Fedu Jerome'a Powella. Mówił on m.in., że zawirowania na rynkach nie powstrzymają Fedu przed stopniowymi podwyżkami stóp procentowych. W czwartek na światowych rynkach wciąż dominowała wyprzedaż, a inwestorzy czekali na dalszą część senackiego przesłuchania Powella. – W końcu Fed uzna, że trzy podwyżki stóp nie wystarczą i że potrzebne będą cztery. Rynek zacznie wówczas spekulować, że będzie ich pięć czy sześć. I to przeważy szalę na rynku. Sytuacja przypomina tę przed krachem z 1987 r. Przed nim też rynki akcji biły rekordy, Fed podwyższał stopy, rosły obawy przed inflacją, a dolar słabł – twierdzi Scott Minerd, dyrektor inwestycyjny z firmy Guggenheim Partners.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Analizy rynkowe
Giełdowe rekiny są coraz grubsze. Założyciel Dino odskoczył całej reszcie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Analizy rynkowe
Polski rynek wciąż zyskuje bez euforii wśród inwestorów
Analizy rynkowe
Lokomotywy z indeksu mWIG40 dały zarobić
Analizy rynkowe
Ewolucja protekcjonizmu od Obamy do Trumpa 2.0
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Analizy rynkowe
Czy Trump chce wyrzucić Powella, czy tylko gra na osłabienie dolara?
Analizy rynkowe
Czy należy robić odwrotnie niż radzi Jim Cramer?