Po bardzo dobrym 2017 r., kiedy WIG20 zyskał 26 proc. i był wyróżniającym się indeksem w Europie, pierwsze miesiące tego roku są słabe. Polskie blue chips straciły od początku roku 8 proc., a od lokalnego szczytu z drugiej połowy stycznia już 14 proc. Co więcej, radziły sobie gorzej od indeksu MSCI Emerging Markets (różnica w stopach zwrotu za dwa miesiące to ponad 10 pkt proc.).
Skąd ta słabość
– Na przełomie stycznia i lutego WIG20 był tylko niewiele słabszy od MSCI EM. Wtedy to miała miejsce pierwsza fala wyprzedaży na rynkach światowych. O ile w USA sporo z tego nadrobiono, MSCI EM także nieco odbił, o tyle WIG20 w lutym i marcu prezentował się fatalnie – zwraca uwagę Łukasz Rozbicki, zarządzający w MM Prime TFI.
Jego zdaniem wynika to z kilku czynników. – O sile WIG20 mogłyby stanowić banki, ale złagodzenie retoryki RPP i odłożenie w czasie podwyżek stóp procentowych spowodowały zahamowanie trendu wzrostowego indeksu WIG-banki. Innym powodem jest ponowna aktywność Skarbu Państwa: roszady kadrowe na najwyższych stanowiskach, temat fuzji Orlenu i Lotosu z politycznym podtekstem w tle. To ponownie skłania inwestorów do przyłożenia większego dyskonta dla spółek z dużym udziałem państwa – wyjaśnia Rozbicki.
Słabość WIG20 zdaniem Dariusza Świniarskiego, zarządzającego w DM TMS Brokers, wynika w dużej mierze także z nie najlepszych wyników za IV kwartał oraz z obniżenia prognoz na ten rok. – Po raportach większości spółek za IV kwartał 2017 r. na poziomie zysku netto negatywne rozczarowanie wynosi 16 proc. Średnia prognoz na 2018 r. zakłada wzrost zysków netto o raptem 1 proc. W dużej mierze odpowiedzialny jest za to sektor bankowy, rynek nie uwzględnia już w prognozach podwyżek stóp, co spowodowało gwałtowne obniżenie wycen. Sektor paliwowy szczyt wyników ma już za sobą, a informacje o zaangażowaniu w narodowy projekt budowy elektrowni atomowej powodują spadek wycen. W sprzyjającym środowisku dla spółek surowcowych wyniki KGHM nie rosną, a oczekiwany przez rynek zysk EBITDA w 2018 r. obniżył się o ok. 5 proc. przez miesiąc – wylicza Świniarski.
Wyceny niskie, ale...
Obecnie WIG20 notowany jest ze wskaźnikiem C/Z, biorąc pod uwagę prognozy wyników na 2018 r., na poziomie 11,1. To nie tylko wyraźnie niżej niż w poprzednich latach, ale i mniej niż wycena MSCI EM. To okazja inwestycyjna czy nowa rzeczywistość?