Dzięki tej transakcji koncern będzie mógł m.in. zwiększyć wydobycie gazu o 0,5 mld m sześc. rocznie przez pierwszych sześć lat eksploatacji. To prawie tyle samo co w Norwegii pozyskała grupa w całym ubiegłym roku. Nabyte udziały pozwolą też na wydobycie, w szczytowym roku produkcji, około 500 tys. ton ropy i NGL (ciekłe i skroplone węglowodory). Eksploatacja złoża ma ruszyć w 2024 r. Zgoda ministerstwa była ostatnim warunkiem potrzebnym do wejścia w życie umowy zawartej z firmą Equinor. Złoże znajduje się na Morzu Północnym. PGNiG za udziały w nim zapłaci 220 mln USD (828,7 mln zł).

– Kupno udziałów w istotny sposób zwiększy naszą produkcję w regionie, z którego gazociągiem Baltic Pipe planujemy przesyłać gaz do Polski. Projekt Tommeliten Alpha pozwala nam realizować strategię dywersyfikacji dostaw i jest atrakcyjny ekonomicznie – mówi Piotr Woźniak, prezes PGNiG.

Według danych Norweskiego Dyrektoriatu Naftowego udokumentowane zasoby wydobywalne Tommeliten Alpha wynoszą 12,8 mld m sześc. gazu, około 5 mln ton ropy i 0,5 mln ton NGL. Łączne zasoby odpowiadające udziałom, które nabyło PGNiG, to około 52 mln boe (baryłki ekwiwalentu ropy). Według polskiej spółki nie można wykluczyć, że ze złoża uda się pozyskać więcej surowców niż to jest obecnie szacowane. PGNiG wiąże też duże nadzieje z dalszymi poszukiwaniami na obszarze nabytej koncesji. Operatorem w projekcie Tommeliten Alpha jest ConocoPhilips. Poza PGNiG jego partnerami są też Total i Eni Norge.

Notowania akcji na stronie:

www.parkiet.com/spolka/polskie_gornictwo_naftowe_i_gazownictwo