Grupa zaprezentowała wstępne wyniki za I kwartał roku obrotowego. Przychody wzrosły o 12 proc. w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku. Jak podano, wyniki były wsparte najmocniej przez przez Pepco, które odnotowało wzrost o 20 proc.

„W wielu regionach, w których jesteśmy obecni, w I kwartale wzmożono restrykcje. Choć liczba sklepów, które musiały zostać czasowo zamknięte, spadła w porównaniu z podobnym okresem poprzedniego roku obrotowego – utraciliśmy około 1 proc (w roku obrotowym 2021 było to około 9 proc.) tygodni handlu" – podano w komunikacie.

Grupa informuje, że jednocześnie znacząco wzrosła liczba sklepów, które zostały dotknięte zakłóceniami związanymi z restrykcjami, co miało znaczący wpływ na ruch w sklepach Pepco.

„Mowa tu o limitach liczby klientów przebywających jednocześnie w sklepie, czy też ograniczeniach dotyczących możliwości wejścia do sklepów tylko osób zaszczepionych, co dotyczyło 50 proc. tygodni handlu w I kwartale" – szacuje spółka. Przypomina, że w Europie Środkowej w pełni zaszczepione jest średnio 54 proc. populacji, co skut­kowało ubytkiem rzędu 14 proc. tygodni handlu. Pojawiły się też inne restrykcje, o mniejszej wadze, ale również mające wpływ na grupę, dotyczące sprze­daży konkretnych produktów oraz godzin otwarcia sklepów. paan