Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Cena dolara skoczyła z 3,78 zł do 3,87 zł, a frank szwajcarski znowu jest blisko psychologicznej bariery 4 zł (na początku roku kosztował około 3,90 zł). Skąd ta przecena naszej waluty?
Jak wskazuje Konrad Białas, główny ekonomista TMS Brokers, z jednej strony na początku roku złotemu zabrakło już argumentów do dalszego umocnienia, z drugiej zaś pojawiły się też czynniki, które zaczęły negatywnie wpływać na jego wycenę. Jest to m.in. wzrost globalnej awersji do ryzyka i ucieczka w kierunku bardziej bezpiecznych aktywów. Jak jednak wyjaśnia Białas, swoje piętno odcisnęły także czynniki lokalne.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Piątkowe wydarzenia odbiły się echem również na rynku walutowym. Para EUR/USD w reakcji na zaostrzenie retoryki...
Jeśli nawet pod koniec ub. tygodnia można było doszukać się korekty spadkowej na rynku metali szlachetnych, to w...
Miłośnicy podwyższonej zmienności już na początku tygodnia nie mieli powodów do narzekań. A to wcale nie musi by...
Na rynku amerykańskim znów dominują byki. Tamtejsze indeksy od kilku tygodni kontynuują wspinaczkę. W tym samym...
Ropa naftowa wróciła w ostatnim czasie do „żywych”. W ciągu ostatniego tygodnia jej notowania podskoczyły o okoł...
Poniedziałkowy poranek był dość trudny dla posiadaczy kryptowalut. Spora część z nich notowała dwucyfrową przece...