Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Zwraca zwłaszcza uwagę na presję na wynagrodzenia i trudności z pozyskaniem nowych pracowników oraz duże zwyżki cen surowców wykorzystywanych do produkcji opakowań i trudności z ich przełożeniem na ceny oferowanych wyrobów.
Dodatkowo przesunięty został termin pełnego uruchomienia produkcji kubków do napojów (woda, piwo itp.). – Powodem opóźnienia rozruchu linii były problemy techniczne dostawcy. W wyniku opóźnienia grupa nie wygenerowała planowanego przychodu, jednocześnie ponosząc koszty utrzymania zaplecza produkcyjnego – informują przedstawiciele Korporacji KGL. Dodają, że mimo tych trudności grupie udało się zwiększyć udziały w rynku i liczbę obsługiwanych klientów. Spółka zapowiada, że wkrótce przedstawi raport z szacunkowymi przychodami za 2018 r. Po trzech kwartałach grupa zanotowała 9,1-proc. wzrost przychodów i 62,2-proc. spadek zysku netto. W IV kwartale zaobserwowano jednak stabilizację na rynku pracy i w cenach surowców.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Koncern zapewnia, że jest w zaawansowanej fazie negocjacji, dzięki którym powinien wypracować systemowe i długofalowe rozwiązania restrukturyzacyjne w grupie, tak aby można było skupić się na działalności biznesowej.
To następstwo podpisanego porozumienia ugodowego, które kończy kilkuletni spór związany z realizacją inwestycji dotyczącej budowy i uruchomienia instalacji odolejania rozpuszczalnikowego gaczy parafinowych.
Nowym szefem Azotów został Andrzej Skolmowski. Chce skupić się na osiągnięciu porozumienia z instytucjami finansującymi, odzyskaniu długofalowej stabilności finansowej oraz restrukturyzacji operacyjnej całej grupy.
Poprawy sytuacji oczekują zarówno analitycy, jak i spółki. Ma być ona m.in. rezultatem wzrostu gospodarczego i ceł oraz realizowanych inwestycji i działań dostosowawczych. Jednocześnie na rynku cały czas panuje duża niepewność.
Posłowie do Parlamentu Europejskiego poparli w czwartek podniesienie ceł na nawozy oraz niektóre rosyjskie i białoruskie towary rolne, w celu zmniejszenia zależności UE od ich importu. Na tej decyzji może skorzystać Grupa Azoty czy Anwil należący do Orlenu, które są jednymi z największych w UE producentów nawozów.
Grupa Azoty szacuje, że w I kw. 2025 roku wypracowała przychody ze sprzedaży na poziomie 3,8 mld zł. Wynik EBITDA poprawił się względem I kw. 2024 roku o 42 mln zł. Spółce wciąż dokucza import tańszych nawozów ze wschodu.