Finanse
Bankowość w Polsce, po trudnych początkach w 20-leciu międzywojennym i wyhamowaniu rozwoju w PRL, po 1990 r. przeżywa okres szybkiego wzrostu. Dziś możemy się pochwalić jednym z najnowocześniejszych i najlepiej dokapitalizowanych sektorów bankowych w Europie. Zdrowe banki, nazywane krwiobiegiem gospodarki, to warunek konieczny do udzielania kredytów konsumentom i firmom (wartość kredytów sięga już 1,05 bln zł). Sektor bankowy to największy płatnik podatków w Polsce. Branża zatrudnia blisko 165 tys. osób. Dobrze radzą sobie też ubezpieczyciele – działają 34 zakłady ubezpieczeń majątkowych, w tym dziewięć w formie towarzystw ubezpieczeń wzajemnych (TUW), i 27 asekuratorów życiowych, w tym dwa TUW. Według raportu Polskiej Izby Ubezpieczeń i Deloitte'a z listopada 2017 r. całkowita wartość dodana generowana przez branżę wynosi 35,9 mld zł. W 2016 r. branża odprowadziła 1,6 mld zł podatków, tworzy też 225 tys. miejsc pracy w różnych sektorach.
Transport
W ostatnim ćwierćwieczu polską specjalnością stały się międzynarodowe przewozy samochodowe ładunków. Blisko 35 tys. polskich przedsiębiorców zdobyło jedną czwartą unijnego rynku wartego ok. 100 mld euro. To polscy przewoźnicy dyktują ceny, a ich dominacja przyczyniła się do zaproponowania przez Komisję Europejską tzw. pakietu mobilności, który ma utrudnić przewoźnikom z krajów peryferyjnych UE dostęp do rynków bogatych państw leżących w środku Wspólnoty.
Zarejestrowane w Polsce przedsiębiorstwa transportowe należą głównie do kapitału polskiego, a ich eksportowy sukces ma także wymiar blisko czteromiliardowej (liczonej w zł) nadwyżki w polskim bilansie usług przewozowych.
Z perspektywy krajowej międzynarodowi przewoźnicy ładunków tworzą niemal połowę przychodów całej branży transportowej. Każdego roku dokonują zakupów taboru wartości 2 mld euro. rp