Prawie 5-proc. spadek po publikacji wstępnych wyników finansowych za II kwartał i kolejna, nawet 5-proc. przecena w trakcie trwania środowej sesji, po publikacji pełnego raportu finansowego firmy windykacyjnej Kruk. Inwestorzy surowo ocenili więc liczby przedstawione przez spółkę. Sami przedstawiciele Kruka inaczej jednak patrzą na rzeczywistość. Podkreślają, że spółka jest na ścieżce wzrostowej, a kolejne lata mogą znacznie przyspieszyć jej rozwój. Podstawą tego ma być m.in. rozwój technologiczny.
Technologiczny zryw
Wątek technologiczny ma mocno wybrzmieć w nowej strategii Kruka, która planowana jest na końcówkę roku.
– Stawiamy na transformację cyfrową, chcemy przeprowadzić spółkę przez wielką zmianę. Chcemy m.in. wdrożyć nowy system operacyjny – zdradza Piotr Krupa, prezes Kruka.
Technologia ma być bowiem jednym z motorów napędowych Kruka w kolejnych latach. Szef spółki liczy, że dzięki niej firma w ciągu kilku lat znacznie zwiększy skalę swojej działalności.